Praktycznie nowe BMW z 2001 roku – dobry wybór?
Dziś na sprzedaż pojawiło się dość wyjątkowe BMW z czasów, gdy niemiecka firma robiła naprawdę pożądane przez wielu samochody. W takim stanie i z taką ceną samochód ten stanowi wyjątkowo dobrą okazję o świetnym stosunku jakości do ceny.
Często piszemy o używanych samochodach. Czasami są to wyjątkowo rzadkie okazy, czasami auta z ogromnym przebiegiem, które służą jako egzemplarz długowieczności. A czasami są to z pozoru zwykłe auta, które w swoim czasie nie były bestsellerami, a dziś stanowią bardzo atrakcyjną ofertę. Tym bardziej, jeśli porównamy je do samochodów, które możemy za te pieniądze kupić dziś. A za kwotę tego BMW, w salonie nie kupimy dzisiaj dosłownie nic.
To kompakt BMW 316TI E46 z 2001 roku. I choć „kompakt” niespecjalnie przypadł do gustu klientom, to jednak generacja E46 Serii 3 była naprawdę udanym samochodem. Choć nie spotkamy go codziennie na drodze, ze swoim 116-konnym silnikiem nie jest ani przesadnie szybkie, ani przesadnie rzadkie.
Niski przebieg i świetna cena
Ten bądź co bądź dość zwyczajny samochód BMW jest jednak z wielu powodów często pomijany. Oczywiście, są też egzemplarze z 6-cylindrowym silnikiem pod maską. Ale ten konkretny egzemplarz jest ciekawy ze względu na jego stan oraz cenę. Może być idealnym samochodem do jazdy na codzień.
To BMW od 2001 roku miało tylko dwóch właścicieli i żaden z nich nie używał go przesadnie często. Wystarczy powiedzieć, że przez 23 lata samochód zrobił tylko 11 692 kilometry przebiegu. Przez większość swojego życia stał zatem w garażu i dziś prezentuje się naprawdę fascynująco. Na zdjęciach nie jesteśmy w stanie znaleźć żadnych oznak zużycia. Wnętrze wygląda idealnie, światła również. Jest to praktycznie nowy samochód.
Tego typu egzemplarze najczęściej są kosmicznie drogie. Jednak ten samochód wystawiony jest za przyzwoite 9900 euro, czyli około 40 000 złotych. To nie jest zła cena jak za praktycznie nowe BMW, które do tego wszystkiego pozbawione jest wszystkich systemów i asystentów, które denerwują wielu kierowców tęskniących za dawnymi czasami. Mamy tu tylny napęd, manualną skrzynię biegów, ksenonowe światła, czy podgrzewane sportowe fotele.