SUV z Polski za 109 tys. zł oczarował całą Europę. Sprzedaż jest tak dobra, że fabryka w Tychach nie może zwolnić obrotów

Koncern Stellantis pochwalił się, że jego SUV z Polski, czyli produkowany w Tychach Jeep Avenger zebrał już 100 tys. zamówień od wprowadzenia na rynek pod koniec 2022 r. O ile w skali najmocniejszych graczy na rynku może to nie jest porażająca liczba, to zaoferowanie B-SUV-a wyszło marce na dobre. Osiągnięcie tego pułapu to także istotna informacja dla Polski, w której na pewno nie zabraknie pracy przy produkcji tego samochodu.

Jeep Avenger 2024 / SUV z Polski
Podaj dalej

Jeśli producent samochodów liczy na wzrost sprzedaży, to w dzisiejszych czasach musi zaoferować B-SUV-a. Te miejskie, a dokładnie subkompaktowe konstrukcje są pożądane przez klientów w całej Europie. SUV z Polski wpisał się w zapewnienie tych potrzeb znakomicie, bo 100 tys. zamówień na nowy model to istotny sukces. Fabryka w Tychach istotnie ma swój polski wkład w sukces Jeepa Avengera. Zakład Stellantis nie jest bowiem tylko montownią gotowych elementów. To na miejscu w naszym kraju wytłaczana jest m.in. blacha do tego oraz innych samochodów.

Jeep Avenger 2022
Produkowanego w Polsce Jeepa Avengera zamówiono już 100 tys. razy. // fot. Jeep

SUV z Polski oferowany w coraz większej liczbie wersji

Przedstawiciele Jeepa podkreślają, że Avenger przyciąga m.in. „wolnością wyboru”. Jest on w końcu dostępny jako samochód spalinowy, hybrydowy lub elektryczny. Dziś nie każdy producent oferuje B-SUV-y z tak szerokim spektrum konfiguracji. Oprócz trzech rodzajów silnika, dwóch skrzyń biegów są też dwie opcje napędu. Standardowo Jeep Avenger oferowany jest z napędem na przednią oś. Jednak już wkrótce do oferty dołączy tak kojarzona z Jeepem wersja czteronapędowa, czyli Avenger 4xe.

Jeep Avenger 4xe
Jeep Avenger 4xe uzupełni portfolio modelu o wersją czteronapędową. // fot. Jeep

„Świętując ten niezwykły sukces Jeepa Avengera, nie chodzi tylko o liczby czy wyróżnienia” – przekonuje Eric Laforge, dyrektor marki Jeep w regionie Rozszerzonej Europy. „Chodzi o nieustanne oferowanie klientom wolności wyboru, aby zaspokoić każdą potrzebę mobilności i zapewnić niezrównane wrażenia z jazdy. Mając na koncie imponującą liczbę 100 000 zamówień od klientów, Avenger jest świadectwem naszego niezachwianego zaangażowania w innowacje i jakość, które przedefiniowują standardy, wyznaczając nowe i pozostawiając niezatarty ślad w segmencie B-SUV i nie tylko”.

Jeep Avenger 2022
Elektryczna wersja Jeepa Avengera odpowiada za 1/4 sprzedaży tego modelu. // fot. Jeep

Czy elektryk się w ogóle sprzedaje?

Mogłoby się wydawać, że utrzymywanie wersji spalinowej i elektrycznej może zaszkodzić odmianie na prąd. W przypadku Avengera tego nie widać, bo bateryjny elektryk (BEV) ma aż 25 proc. udziału wśród sprzedanych modeli. Z pewnością spora w tym zasługa w miarę niskiej ceny jak na elektrycznego SUV-a, bo ta zaczyna się od 169 400 zł. Z kolei najtaniej, bo od 109 500 zł kupimy wersję ze 100-konnym silnikiem spalinowym. Rozwiązaniem kompromisowym jest wersja e-Hybrid, w której silnik elektryczny odciąża benzynowy. W Polsce hybrydowego Avengera kupimy od 117 300 zł.

Przeczytaj również