Rajd Małopolski dla Szejów
Rajd Małopolski stanowił w tym roku 3. rundę sezonu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Stawka RSMP odwiedziła Wadowice w dniach 6-8 czerwca. Oznaczało to zmianę lokalizacji bazy rajdu i przenosiny z Makowa Podhalańskiego. Było to nieco problematyczne, natomiast na głębszą analizę tego, jaki był tegoroczny Rajd Małopolski, przyjdzie jeszcze czas. Na ten moment skupmy się jednak na rywalizacji sportowej. Ta na pagórkowatych terenach Województwa Małopolskiego naprawdę mogła się podobać.
Cztery pierwsze odcinki specjalne rajdu miały czterech różnych zwycięzców. Najbardziej regularnym duetem byli jednak Jarosław Szeja i Marcin Szeja. To oni na zakończenie pierwszego dnia rywalizacji prowadzili w rajdzie i sygnowali się przewagą w wysokości 5,5 s nad drugimi Grzegorzem Grzybem i Adamem Biniędą. Podium kompletowali wówczas bracia Kotarbowie. W walce o najwyższe lokaty nie było już wtedy Jakuba Matulki i Daniela Dymurskiego. Załogi, która przed Rajdem Małopolski zajmowała 2. miejsce w punktacji RSMP.
Atak… i kontrola
Matulka z Dymurskim popełnili błąd już na pierwszym odcinku specjalnym rajdu. Załoga wypadła z drogi i dachowała na próbie Barwałd, niedaleko startu odcinka. Duet powrócił do rywalizacji w sobotę i – tak się wydaje – koncentrował się na Power Stage’u. Tam Matulka wywalczył 1 punkt i dokładnie tyle dopisze do swojego dorobku w mistrzostwach Polski. Przy dużych zdobyczach bezpośrednich rywali z czołówki RSMP taki błąd może mieć ogromny wpływ na losy walki o tytuł w tym sezonie.
Sobotniego poranka Szejowie zaatakowali. Bracia z Ustronia zdecydowanie powiększyli swoją przewagę w klasyfikacji generalnej. Teraz wynosiła ona ponad 18 sekund nad Grzybem i Biniędą i ponad pół minuty nad trzecimi Gabrysiem i Sytym. W tym momencie Szejowie odpuścili i zaczęli kontrolować przewagę. Robili to na tyle umiejętnie, że wygrali Rajd Małopolski. Co nie udało się w roku ubiegłym po dramatycznym wypadku, udało się tym razem. Dla braci jest to pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Polski.
Sytuacja się odwróci?
Drugie miejsce zajęli ostatecznie Grzegorz Grzyb z Adamem Biniędą, a trzeci byli Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem. Ci ostatni wyszarpali podium na ostatnim odcinku specjalnym rajdu, pokonując po pięknej walce o zaledwie 0,3 s Zbyszka Gabrysia i Damiana Sytego. To właśnie ta walka w sobotę mogła podobać się najbardziej, kiedy Szeja i Grzyb zaczęli się oszczędzać i kontrolować sytuację w rajdzie. Pierwszą piątkę skompletowali Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski.
Grzyb i Binięda wciąż są liderami mistrzostw Polski, natomiast ich przewaga nad drugimi Szejami zmalała do 10 punktów. Pozostałe załogi w tym momencie tracą już zdecydowanie więcej. Czy zatem to właśnie Grzyb i Szeja stoczą ze sobą pojedynek o tytuł? Patrząc na temat czysto teoretycznie, w Koszycach i Rzeszowie szybszy powinien być Grzyb. Natomiast później mamy Rajd Wisły i Rajd Śląska, na których zdecydowanie lepiej czuli będą się Szejowie. Jednak na razie zostawmy ten temat – to była dopiero 3 z 7 tegorocznych rund RSMP.
Rajd Małopolski potwierdził układ sił
W ośce po raz trzeci w tym sezonie wygrali Jacek Sobczak i Michał Marczewski w Porsche 997 GT3. Oni zajęli też znakomite 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Warto zauważyć, że na 2. i 3. miejscu w ośce i zarazem na 1. i 2. miejscu w klasie 4 byli Hubert Laskowski z Michałem Kuśnierzem oraz Michał Chorbiński z Patrykiem Kielarem. Na każdej z trzech dotychczasowych rund RSMP sytuacja wyglądała identycznie. I dokładnie tak samo identycznie, jak w poprzednich dwóch rundach, w klasie 3 wygrali Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk. Załoga Renault Clio Rally3 absolutnie dominuje i nie wydaje się, aby ktokolwiek był w stanie im zagrozić w walce o mistrzostwo.
W ramach uzupełnienia dodajmy, że w HRSMP rajd wygrali Marcin Macher i Daniel Leśniak. Oni po pięknej walce pokonali ostatecznie o 4,3 s drugich Bartłomieja Madziarę i Mateusza Pawłowskiego. Zwycięzcy jechali Subaru Legacy 4WD Turbo, a drugi duet prezentował się w Subaru Imprezie 555. Podium uzupełnili Filip Stopa i Rafał Ślęczka w BMW M3 E36. W kategorii rajdu okręgowego pomimo kary zwyciężyli Marek Mularczyk i Bartosz Sajdak. Za nimi znalazły się dwie najlepsze załogi klasy RN1, czyli Jakub Niemiec z Mateuszem Bodniakiem i Kamil Kawalec z Sebastianem Krzyżowskim.
Wyniki Rajdu Małopolski 2024 (TOP10)
Poz. Załoga Samochód Czas 1. Szeja / Szeja Skoda 1:13:19.4 2. Grzyb / Binięda Skoda +10.0 3. Kołtun / Pleskot Skoda +24.9 4. Gabryś / Syty Skoda +25.2 5. Byśkiniewicz / Siatkowski Skoda +58.3 6. Sobczak / Marczewski Porsche +2:52.1 7. Kowalczyk / Hryniuk Renault +3:55.2 8. Laskowski / Kuśnierz Ford +4:09.7 9. Chorbiński / Kielar Peugeot +5:11.3 10. Świder / Borycki Ford +5:57.3
Punktacja RSMP po Rajdzie Małopolski 2024 (TOP5)
Poz. Załoga Samochód Punkty 1. Grzyb / Binięda Skoda 89 2. Szeja / Szeja Skoda 79 3. Gabryś / Syty Skoda 56 4. Matulka / Dymurski Skoda 53 5. Kołtun / Pleskot Skoda 41
Zdjęcie wyróżniające: Rallyshot Wojciech Anusiewicz