W oczekiwaniu aż autostrada A4 i A2 będą za darmo
Zanim jednak wspomniane drogi będą przejezdne bez żadnych opłat czekają nas zapewne niejedne podwyżki. Najbliższa na odcinku A4 będzie już od kwietnia, choć GDDKiA stwierdziła, iż że planowane przez Stalexport Autostrada Małopolska podniesienie stawki opłat za przejazd pojazdów jest niezasadne. Uznano, że podwyżki uderzają bezpośrednio w kierowców i transport samochodowy.
Koncesjonariusz ma jednak na to swoje wytłumaczenie. Musi dbać o stan autostradę, a koszty związane z jej utrzymaniem rosną wraz z inflacją. Mowa o opłatach dotyczących kosztów prac i materiałów, jakie ponoszone są przy remontach. A tych jak wiadomo na tak krótkim odcinku nigdy nie brakowało. Ba, właśnie zapowiedziano kolejne duże prace związane z wymianą nawierzchni.
Nowe stawki od kwietnia dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle) to 16 zł zamiast 15 zł. Dla kategorii 2, 3, 4 i 5 — 49 zł zamiast 46 zł. Zapewne zanim autostrady zostaną oddane w ręce państwa, trzeba będzie spodziewać się, iż kilka razy opłaty mogą jeszcze wzrosnąć.
„W marcu 2027 r. wygaśnie umowa koncesyjna dotycząca A4 Katowice – Kraków. Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje zawierania kolejnej umowy na eksploatację tego odcinka autostrady oraz nie zakłada odpłatności za przejazd pojazdów osobowych oraz motocykli tym odcinkiem” — przekazał PAP rzecznik prasowy resortu infrastruktury Rafał Jaśkowski. ”Umowy koncesyjne dotyczące A2 Świecko – Nowy Tomyśl – Konin wygasną w 2037 r. Po wygaśnięciu tych umów również nie przewiduje się zawierania kolejnych na eksploatację oraz nie zakłada się odpłatności przejazdu pojazdów osobowych oraz motocykli tymi odcinkami. Odcinki zarządzane obecnie przez koncesjonariuszy po wygaśnięciu umów przejdą w zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad” – dodał.
A4 sporo zyska po zmianach
Tylko trzy lata i aż trzy lata – chciałoby się powiedzieć, mając na uwadze czas jaki pozostał. Mimo wszystko warto czekać, bo wówczas poruszanie się po drogach na Śląsku znacząco ulegnie zmianie. Dziś wiele osób decydując się np. na podróż do Krakowa wybiera objazd przez Olkusz – i odwrotnie. Jest to droga wolniejsza, ale bezpłatna – a mimo wszystko dość prosta.
Niewątpliwie ten odcinek od Dąbrowy Górniczej zdecydowanie zostanie odciążony. Zyskają też niewątpliwie same miasta – w tym te ościenne, bowiem będzie to większa zachęta do odwiedzania ich. Przejazd autostradą jest znacznie szybszy i – jeżeli nie ma remontów, można naprawdę szybko przejechać te kilkadziesiąt kilometrów.
Warto pamiętać, że rząd musi znieść opłatę za A4, bowiem w innym przypadku byłby zobowiązany budować tak naprawdę trzecią drogę Kraków-Katowice. Szybką i bezpłatną, bowiem takie wymogi stawia Unia Europejska, która dofinansowałaby inwestycję. Ta jednak nie miałaby sensu, a i przy tym byłaby niezwykle droga.