Praktyczny miejski Fiat za 22 tys. złotych. Śmiesznie niskie spalanie i tania eksploatacja

Rynek motoryzacyjny w ostatnim czasie nieco się uspokoił, ale mimo to znaleźliśmy się w punkcie, gdzie starzenie się samochodów staje się dużą zaletą. Dzięki nieco starszemu rocznikowi otrzymujemy prostotę konstrukcji, która wciąż przyciąga tak wielu potencjalnych kupców. I nic dziwnego – ten Fiat jest tani, niezawodny i mimo to wystarczająco nowoczesny. 

fiat-panda-uzywane
Podaj dalej

Tani i praktyczny Fiat

fiat-panda-uzywane
fot. Fiat

Jeśli chcielibyście dziś kupić prosty tani samochód służący do przemieszczania się z punktu A do punktu B, salony samochodowe będą ostatnim miejscem, w którym uda się wam zrealizować swój cel. Dlatego też wielu klientów udaje się na rynek aut używanych, gdzie przyciągają ich oferty takie jak ten Fiat. 

Fiat Panda co prawda pozostaje samochodem, który wciąż można kupić jako nowy za w miarę rozsądną cenę. I choć nie jest to samochód rodzinny, jest wystarczająco praktyczny aby poruszać się nim na codzień. 

fiat-panda-uzywane
fot. Fiat

Aktualna generacja pojawiła się na rynku jednak już w 2011 roku, więc z technicznego punktu widzenia jest to dość przestarzały samochód. Fiat przeprowadził jednak kilka modernizacji silników, podobnie jak i multimediów. Podstawa jednak się nie zmieniła, co ostatecznie wielu postrzega jako plus. Można go łatwo naprawić, co w przypadku Pandy może być potrzebne częściej niż rzadziej.

Na co uważać?

Jeśli przyjrzymy się Raportom TUV, krytyka dotyczy około 20% samochodów w wieku trzech lat. Należy zwrócić uwagę na silnik, podwozie i elektronikę. Im samochód starszy, tym więcej pracy trzeba będzie wykonać. Poza wymienionymi wyżej obszarami, trzeba też zwrócić uwagę na światła, hamulce, czy wydech. 

fiat-panda-uzywane
fot. Fiat

Ale to wszystko rekompensuje niska cena zakupu. Już za około 20 000 złotych można kupić najtańsze egzemplarze trzeciej generacji Pandy. Jeśli chcesz auto z mniejszym przebiegiem, będziesz musiał przygotować tylko nieco więcej pieniędzy. Dziennikarze niemieckiego Auto Bild przetestowali model z 2018 roku z przebiegiem 22 053 km. Salon samochodowy żądał za ten konkretny egzemplarz 54 000 złotych. Samochody o podobnym przebiegu i wieku można jednak kupić dużo taniej. 

Przeczytaj również