Tragedia na A4
– Wczoraj, przed godz. 22, na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Pawłosiów, doszło do wypadku z udziałem audi i hyundaia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kierujący audi 86-letni mieszkaniec gminy Radymno, jechał pod prąd autostradą A4 i na wysokości Pawłosiowa zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym hyundaiem, którym kierował 42-letni mieszkaniec Rzeszowa.
Na to zdarzenie drogowe najechali funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach. Policjanci udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. Pomimo podjętej reanimacji, życia 42-latka nie udało się uratować. W wyniku zdarzenia ranny został 86-latek, kierujący audi. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny oraz przesłuchali świadków. Prowadzone w tej sprawie postępowanie wyjaśni dokładne okoliczności tego zdarzenia. – podaje policja podkarpacka.
Co dalej z seniorami za kółkiem?
Unia Europejska planuje gruntowną reformę prawa jazdy, która między innymi powinna poprawić bezpieczeństwo na drogach. Jeden z wymogów jest taki, aby w przyszłości przydatność do ruchu drogowego kierowców powyżej 70 roku życia sprawdzać co pięć lat.
Na naszym Kontynencie zdolność seniorów do kierowania pojazdami nie jest obecnie regularnie sprawdzana. Każdy, kto zdał egzamin na prawo jazdy, zazwyczaj otrzymuje dokument dożywotnio. Ale oczywiście są sytuacje, w których władze mogą zdecydować, że dana osoba nie powinna już prowadzić. Np. w Niemczech tamtejszy Urząd Komunikacji może na przykład zlecić przejażdżkę seniora z ekspertem, który sprawdzi jego zdolność do kierowania pojazdami – a następnie w razie potrzeby cofnie uprawnienia.