Kubica kończy karierę?
Organizatorzy mistrzostw świata w wyścigach długodystansowych opublikowali dziś listę zgłoszeń do tegorocznej rywalizacji. W składzie żadnej z ekip nie znalazło się nazwisko Roberta Kubicy. Czy to oznacza koniec kariery Polaka? Przed samym startem sezonu, kilka ekip ma jeszcze wolne miejsca, więc należy się domyślać, że rozmowy trwają.
W najmocniejszej klasie Hypercar znalazło się miejsce aż dla trzynastu ekip, które skorzystają z siedmiu różnych aut. Obok obrońców tytułu Toyoty, kibice ujrzą m.in. samochody Cadillaca, Vanwalla, Glickenhausa, Peugeota i Porsche.
Wolne miejsca wśród najsilniejszych pozostały w ekipie Hertz Team JOTA, w której na razie potwierdzono tylko zeszłorocznego kolegę Roberta Kubicy: Yifeia Ye. Wolne fotele pozostały także w Glickenhausie, który na razie zgłosił jedynie Romaina Dumasa i ekipie Proton Competition, która skorzysta z Porsche 963. Liderem zespołu ma być Gianmaria Bruni.
Polska ekipa w LMP2
W rozgrywkach „drugiej ligi” pojawiło się jedenaście ekip. Wśród nich nie zabrakło polskiego zespołu: Inter Europol Competition. Popularni Piekarze na razie zgłosili dwóch kierowców: Jakuba Śmiechowskiego i Fabio Scherera. W ekipie Prema, której barw w zeszłym roku bronił Robert Kubica pojawi się Juan Manuel Correa. Drugie auto poprowadzi Doriane Pin. Obaj kierowcy czekają na uzupełnienie swoich składów.
W LMGTE Am pojawi się czternaście zespołów. Zespoły będą korzystać z Ferrari 488 GTE Evo, Aston Martina Vantage AMR, Chevroleta Corvetty C8.R i Porsche 911 RSR.