Konkurencja ze wschodu dla europejskich marek ma nowe świetne modele
Chińczycy, którzy stali się znani w Europie za sprawą świetnych pojazdów typu plug-in, wprowadzili na rynek nową markę samochodów o nazwie YangWang. To ma być silny konkurent dla marek premium takich jak Audi, Mercedes i BMW.
Fakt, że potrafi to zrobić, zamierza udowodnić wprowadzając pod szyldem YangWang dwa luksusowe samochody. Wytrzymały samochód terenowy o nazwie U8 oraz supersamochód o nazwie U9. Ten pierwszy oszałamia wyglądem i osiągami i nawet jeśli nie podano jeszcze szczegółów dotyczących zasięgu i baterii, to jesteśmy w stanie uwierzyć, że jest godzien swoich największych rywali.
Ten nowy SUV robi zwroty jak czołg, ma tryb kraba i pływającej wody
YangWang U8 z napędem 4×4 to SUV zbudowany na ramie drabinowej. Wyposażono w cztery silniki elektryczne, po jednym na każde koło, o szokującej szacunkowej całkowitej mocy. Oferują one ponad 1100 koni mechanicznych i moment obrotowy przekraczającym 1200 funtów-stopy.
Chiński producent nie podał jeszcze żadnych istotnych szczegółów na temat baterii ani zasięgu. Ujawnił jednak, że U8 posiada zaawansowane wektorowanie momentu obrotowego, co pozwala mu przyspieszyć od zera do setki w 3 sekundy.
Ponadto konfiguracja z czterema silnikami, pozwala mu wykonywać zwroty jak czołg. To podobnie jak konkurencyjny Mercedes-Benz EQG, ale to nie wszystko. SUV U8 oferuje także tryb kraba, jak Hummer EV oraz tak zwany tryb pływającej wody. Dzięki wodoodpornemu i uszczelnionemu korpusowi może bez wysiłku przedzierać się przez wodę.
Wśród najbardziej szokujących właściwości jest to, że nawet z przebitą oponą może się poruszać z prędkością do 120 km/h. To wszystko jest dostępne w elektrycznym nadwoziu o 5300 milimetrów długości i rozstawie osi 3050 mm. Dłuższym od Klasy G o 508 mm. Ile za tę przyjemność trzeba zapłacić?
Szacunkowa cena początkowa modelu tej wysokiej klasy marki wynosi około 145 000 USD, więc powalczy z SUV-ami takiej klasy jak Mercedes-Benz EQG, czy elektryczny Land Rover Defender. Na razie nigdzie więcej poza Chinami.