Do zdarzenia doszło minionej niedzieli w województwie wielkopolskim. Policja w Nowym Tomyśli otrzymała wezwanie około godziny 3 w nocy. Okazało się, że na jednym z parkingów pojawił się kierowca w swoim Volkswagenie Golfie, który zachowywał się co najmniej podejrzanie.
Jeden ze świadków miał podejść do kierowcy i wyczuć woń alkoholu. Wtedy uniemożliwił mu dalszą jazdę i zadzwonił na policję. Okazało się, że kierowca – obywatel Ukrainy – był kompletnie pijany. I przez wyrażenie kompletnie pijany mam tutaj na myśli… KOMPLETNIE.
https://wrc.net.pl/kw-diesel-wkrotce-bedzie-kosztowal-nawet-10-zl-za-litr-fatalna-prognoza-cen-paliw-skad-takie-ceny
Badanie trzeźwości wykazało blisko 6 promili alkoholu w jego organizmie. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Pewnie dla wielu osób zagadką pozostanie to… jakim cudem w ogóle człowiek jest w stanie prowadzić samochód w takim stanie. Ba, nie tyle, że prowadzić. Jakim cudem był w ogóle w stanie stać na nogach i przejść do samochodu, a następnie go odpalić?
https://wrc.net.pl/kw-zakaz-sprzedazy-i-kupna-samochodow-uzywanych-bedziesz-chcial-wymienic-auto-kup-nowe
Źródło: Interia