Niezniszczalny Mercedes z zerowym przebiegiem
Legendarny Mercedes C pierwszej generacji o wewnętrznym oznaczeniu W202 od początku swojego życia należał tylko do jednego właściciela. Mężczyzna przejechał nim zaledwie 261 kilometrów, więc mówienie o nim jako o nowym, nie jest żadną przesadą.
W dodatku wszystkie kilometry, jakie nabił, podobno zrobił tylko jadąc na regularny serwis. Samochód trafił do starszego mężczyzny w 1997 roku. Oryginalny lakier wygląda idealnie, nie ma żadnych zadrapań na lakierze, ale spójrzcie na to wnętrze.
Mercedes wygląda jakby wyjechał dopiero co z fabryki. Siedzenie kierowcy czy miejsce na nogi wygląda jak nowe. Samochód jest dosłownie w takim stanie, w jakim wyjechał z fabryki. Ma nawet oryginalne opony.
Przebieg miliona km to żaden problem
To po prostu zupełnie nowy Mercedes pod którego maską pracuje 1,8-litrowa benzyna o mocy 122 KM. Sprzężona jest z automatyczną skrzynią biegów. Samochód jest w pełni sprawny, wszak jeździł tylko do serwisu. Sprzedawca obiecuje, że potencjalny klient otrzyma przed zakupem niemiecki przegląd techniczny.
Dla niektórych może to być prawdziwy skarb. Ale oferta ta stała się interesująca dopiero teraz, bowiem jeszcze do niedawna auto było wystawione za bagatela 39 900 euro.
Mercedes dziś dostępny jest jednak o 20 000 euro taniej – za 19 500. To świetna okazja jak za nowego Mercedesa Klasy C, który jest w stanie przejechać bez mała milion kilometrów. Oznacza to, że przed nim jeszcze 999 739 kilometrów, a może… Skoro już ma taki przebieg, to nie warto go odpalać i trochę poczekać, aż jego wartość wzrośnie?