Ferrari na czele
Po pierwszej tercji jazd, którą kierowcy nie odpuścili jak to miało miejsce podczas pozostałych weekendów, najlepszy był Charles Leclerc. Kierowca Ferrari zatrzymał stoper na rezultacie 1:13,434 i o 0,033 sekundy wyprzedzał Maxa Verstappena. Trzeci był Carlos Sainz (+0,137), a czwarty Sergio Perez (+0,556). Czołową piątkę zamykał Lando Norris (+0,613). Z dwójki Alfa Romeo F1 Team ORLEN lepszy był Valtteri Bottas sklasyfikowany an dziesiątym miejscu. Guanyu Zhou był trzynasty. Obu zawodników dzieliło 0,172 sekundy.
W drugich dwudziestu minutach Charles Leclerc poprawił się na 1:12,885. 0,318 sekundy wolniejszy był Sergio Perez, a czołową trójkę zamykał Lando Norris. Kierowca McLarena jako pierwszy rozpoczął symulację kwalifikacji i popisał się czasem 1:13,226. Czołową piątkę zamykali Max Verstappen i Kevin Magnussen. Duńczyk również zaliczył kwalifikacyjny test. Kierowcy Alfa Romeo F1 Team ORLEN znajdowali się w drugiej dziesiątce. Valtteri Bottas był trzynasty, a Guanyu Zhou siedemnasty.
Czytaj też: GP Monako bez barier? To byłoby jazda bez trzymanki! [WIDEO]
Perez najszybszy w symulacji
W symulacji kwalifikacji najlepiej spisał się Sergio Perez. Meksykanin uzyskał czas 1:12,476. Za kierowcą Red Bulla znalazł się duet Ferrari. Charles Leclerc stracił 0,041 sekundy, a Carlos Sainz 0,370 sekundy. Max Verstappen był wolniejszy od zespołowego kolegi o 0,405 sekundy. Mniej niż sekundę stracili jeszcze Pierre Gasly z AlphaTauri, Lando Norris z McLarena, Lewis Hamilton z Mercedesa i Kevin Magnussen z Haasa. Dziewiąty George Russell stracił równą sekundę.
Kierowcy Alfa Romeo F1 team ORLEN znaleźli się w drugiej dziesiątce. Valtteri Bottas został sklasyfikowany na czternastym miejscu. Guanyu Zhou był dziewiętnasty. Wolniejszy był jedynie Nicholas Latifi z Williamsa. Start walki o pole position zaplanowano na 16:00.