Dlaczego ceny teraz spadają?
Cena ropy Brent spadła o 2,61 USD (-2,4%) do 104,97 dolarów za baryłkę. Ropa naftowa West Texas Intermediate (WTI) w USA zakończyła sesję spadkiem o 2,76 USD, czyli 2,6%, do 102,41 USD/bbl. To reakcja na kryzys covidowy w Chinach, największego na świecie importera ropy.
Pekin masowo testuje mieszkańców, aby uniknąć bardzo twardego lockdownu, jaki w ubiegłym miesiącu wprowadzono w Szanghaju. Stołeczne restauracje zostały zamknięte dla klientów (tylko wynos), a niektórym mieszkańcom zakazano wychodzenia z bloków mieszkalnych.
„Istnieją realne obawy, czy chiński popyt, który jest ogromnym czynnikiem globalnego popytu, utrzyma się na wysokim poziomie w 2022 r.” – powiedział Gary Cunningham, dyrektor w Tradition Energy, cytowany przez Reuters.
Co może pokrzyżować dalsze obniżki?
Tymczasem Unia Europejska pracuje nad szóstą rundą sankcji wobec Rosji, które mamy poznać nawet dziś. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen w środę ma przedstawić m.in. zakaz importu rosyjskiej ropy do końca 2022 r.
W centrum uwagi znajdzie się również najnowsza runda raportów dotyczących zapasów i dostaw w USA. Dziewięciu analityków ankietowanych przez Reuters oszacowało, że zapasy ropy zmniejszyły się średnio o 800 tys. baryłek w zeszłym tygodniu. Powyższe czynniki mogą wyhamować dalsze obniżki cen surowca, którego wycena w ostatnim czasie jest bardzo niestabilna.
Źródło: Reuters