Skoda trochę jak ze złomu – ale jeździ!
Jeszcze do niedawna Skoda sprzedawała Fabię z silnikiem typu Diesel. Był to wymarzony samochód dla przedstawicieli handlowych, którzy przemierzali Polskę jak długa i szeroka. Ale zdarzały się też ekstremalne przebiegi w silnikach benzynowych. A ten samochód miał dodatkowo tylko jednego właściciela. Chyba musiał bardzo kochać swój samochód.
Wszystko to sprawia, że auto zasługuje na ogromny szacunek, jednak jego stan – co by tu nie mówić – jest tragiczny. Pokonywanie takiego przebiegu to naprawdę rzadkość. Ale nie byłoby aż takie dziwne, gdybyśmy mówili o Mercedesie Klasy E. Albo innym wygodnym kombi.
A jak długo można jeździć taką Fabią z silnikiem 1.4? To pytanie retoryczne? No nie do końca. Może 300 000 km? A może 500? Obydwa wyniki byłyby wystarczająco duże, aby napisać o tym samochodzie.
Ogromny przebieg i jeden właściciel
Ta Skoda przejechała jednak dużo więcej, bo aż 727 000 kilometrów. Jak wspomnieliśmy, przez cały ten czas samochód miał tylko jednego właściciela. A teraz w dodatku trafił na sprzedaż – za 999 euro. Czyli nieco ponad 4000 zł.
Samochód został po raz pierwszy zarejestrowany w 2008 roku, więc nie jest wcale taki stary. W eksploatacji spędził 14 lat. Rocznie ktoś robił tym autem zatem 53 000 kilometrów, 4500 kilometrów miesięcznie. Pod maską znajduje się przerobiony na LPG silnik benzynowy.
LPG dało radę
Niestety, ale z tą szarżą samochód nie poradził sobie specjalnie dobrze. Weźmy na przykład rolety, czy bardzo zniszczone wnętrze. Rdza pojawiła się prawie wsadzie, a komora silnika bardziej przypomina auto ze złomowiska. Auto początkowo miało 80 KM, ale z całą pewnością część z nich już dawno pouciekała.
Fabia przez cały ten czas miała jednego właściciela i była regularnie serwisowana. Dlatego wydaje się, że powinna być lepszym stanie, niż obecnie. Samochód raczej nie jest godny polecenia żeby wozić dzieci do szkoły, ale jeśli ktoś z was szuka samochodu z dużym przebiegiem, za malutkie pieniądze – proszę bardzo!