Zapraszamy po nowym roku
Jedna z najbardziej ekscytujących premier zeszłego roku, w tym robi jeszcze większą furorę. Mowa o Fordzie Mustangu Mach-E, który w pierwszych dwóch miesiącach w Polsce był najlepiej sprzedającym się autem elektrycznym. Jednak napędzany prądem SUV wywołuje jeszcze większe szaleństwo w Stanach Zjednoczonych, bowiem w tym roku… nie da się go już zamówić.
Popyt na bieżący rok modelowy był tak duży, że przez internet nie da się już tam zarezerwować tego pojazdu. Ostatnie egzemplarze mogą jeszcze zalegać u lokalnych dealerów, dlatego chętni Amerykanie będą musieli zrobić „polowanie” na Mustanga Mach-E, obdzwaniając salony. Wyprzedanie się tego rocznika było do przewidzenia, ale nikt nie spodziewał się, że dokona się to już w styczniu.
Fabryka zwiększy obroty
Wzmożony popyt na Forda Mustanga Mach-E nieszczęśliwie zbiega się z niedoborami chipów. Zresztą z tego powodu w lutym tymczasowo trzeba było przerwać produkcję elektrycznego SUV-a w meksykańskiej fabryce w Cuautitlan. Jednak do 2023 r. Ford chce potroić tamtejszą produkcję Mustanga Mach-E. W tym celu zrezygnowano nawet z wytwarzania w Meksyku elektrycznego Explorera oraz Lincolna Aviatora. Także zdaniem wielu analityków, zakłócenia wywołane niedoborem chipów mają wkrótce się skończyć.