Solans kontrolował sytuację
Drugiego dnia rywalizacji zawodnicy mieli do przejechania cztery powtarzane odcinki specjalne. Ponadto na koniec walczyli o dodatkowe punkty na Power Stage, który zaplanowano na kultowej próbie Lameirinha. Łącznie do przejechania było ponad 85 kilometrów.
Not all plain sailing for @NilSolans as the Spaniard loses his front bumper again!
The rain has started to fall again at #RallyFafe – all eyes are on the Power Stage which you can watch ALL LIVE on https://t.co/mLyUFEjSc2#RallyFafe #FIAERC #ERCLive pic.twitter.com/TTsbUAOzBM
— European Rally Championship (@FIAERC) March 13, 2022
Nil Solans na pierwszej pętli pewnie kontrolował sytuację i na serwis, mimo awarii, zjechał z przewagą ponad półtorej minuty nad Georgiem Linnamae. Estończyk w bliźniaczym Polo R5 musiał bacznie oglądać się za swoje plecy. Dziesięć sekund za nim znajdował się Armindo Araoujo. Zacięty bój o czwartą pozycję toczyli Javier Pardo Siota i Simone Tempestini, których na półmetku dzieliły blisko trzy sekundy. Na odcinkach tempem błysnął Efren Llarena, który zapisał na swoje konto trzy próby. Dzień od triumfu rozpoczął Georg Linnamae.
Popołudniu Solans nieco zwolnił, ale pewnie wygrał pierwszą rundę tegorocznych mistrzostw Europy. Kierowca Volkswagena był o blisko minutę lepszy od Armindo Araujo. 3,8 sekundy do drugiego miejsca stracił Georg Linnamae. Estończyk przegrał bój o drugie miejsce na ostatniej próbie. Czwarty ostatecznie był Javier Parda Siota, a piąty Alberto Battistolli. Do mety po uszkodzeniu zawieszenia nie dotarł Łukasz Kotarba. Igor Widłak był trzeci w stawce ERC3. Na Power stage najszybszy okazał się Ken Torn.
Dla Solansa to pierwsze podium i pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Do tej pory jego najlepszym wynikiem było czwarte miejsce na Rajdzie Polski 2021. Araujo wywalczył piąte podium w mistrzostwach Europy, a Linnamae pierwsze.
Kolejną rundą mistrzostw Europy będzie Rajd Azorów. Imprezę zaplanowano w dniach 25-27 marca.
Mówili na mecie
Nil Solans: – Byliśmy konsekwentni. Nie mieliśmy czasu na przygotowanie się do tego rajdu, więc jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Zastanawiamy się teraz, czy możemy pojechać na Azory. Wysłaliśmy zgłoszenie, ale potrzebujemy wsparcia, by pojawić się tam. Zobaczymy.
Armino Araujo: – To był naprawdę trudny oes. Jest bardzo trudno i ślisko. Sporo ześlizgiwałem się do rowów, więc przejazd był bardzo ryzykowny. Jestem naprawdę zadowolony z wyniku.
Georg Linnamae: – Coś nie tak jest z samochodem. Nie da się go prowadzić. Nie mogę go kontrolować.
Rajd Fafe 2022 – wyniki