Ten SUV tylko udaje SUV-a, czy faktycznie nim jest?
Mogłoby się wydawać, że dni tej marki w Europie są już dawno policzone. Ale chyba nie jest aż tak źle, a na szczyt ma przywrócić ich ten nowy SUV. Mitsubishi mimo niezbyt szerokiej oferty utrzymuje swoją pozycję w Europie od dziesięcioleci. Japończycy sprzedają rocznie od 70 do 200 tysięcy aut rocznie, co nie jest wcale tak złym wynikiem.
Nie zmienia to faktu, że większość z nas będzie miała problem z wymienieniem choć kilku modeli tej marki, które są lub były dostępne w Europie. A już na pewno niewielu z nas pamięta model Grandis, który był dostępny w latach 2004-2010. Rodzinny SUV/MPV nie dotarł do więcej niż 10 000 Europejczyków rocznie. Ten segment jest zagrożony i nie pojawia się wśród niego wiele nowości.
Marka sprzedaje ten model w wersji Delica gdzie indziej – zwłaszcza w Azji. Od 2017 roku jest też XPander, który ostatnio przeszedł bardzo śmiały lifting. Auto odnosi spore sukcesy w sprzedaży i w ciągu 4 lat znalazło prawie 400 tysięcy nowych nabywców – zwłaszcza w Azji, Ameryce Południowej i Afryce. W dzisiejszych czasach jest to całkiem niezły wyczyn.
Mitsubishi wciąż walczy
SUV w połączeniu z MPV to segment, którego zainteresowanie spada. Mitsubishi nie chce jednak, aby samochód upadł. Duży lifting oznacza więc wizualną agresję, a samochód przypomina postać z filmu Predator. Sądząc po tym, że SUV/MPV to głównie samochód dla rodzin z dziećmi, jest to dość kontrowersyjne.
Mamy więc nowe światła, zderzaki i osłonę chłodnicy. Według Mitsubishi, pozwoliło im to zbliżyć się do wyglądu typu SUV. Zwiększony został również prześwit o 2 cm. Wnętrze z minimalistycznego obrało bardziej nowoczesny kierunek, a cała technologia również została dopracowana.
Lepsza technologia i dobra cena
Pod maską pracuje silnik benzynowy o mocy 106 KM, który współpracuje ze skrzynią CVT, która ponoć pracuje teraz dużo płynniej. Ze względu na wyższy prześwit, zmodyfikowane zostało także podwozie, którego amortyzatory mają pozwolić na bardziej płynną jazdę.
Jest to dosyć ciekawy i na pewno kontrowersyjny pakiet, jednak nie spodziewamy się, aby pojawił się w Europie. Samochód kosztuje jednak zaledwie 80 000 zł, co jest bardzo atrakcyjną ofertą. Czas pokaże, czy SUV w przebraniu MPV może się jeszcze obronić w 2022 roku.