Cztery hypercary
Na start sezonu w najmocniejszej klasie kibice będą mogli podziwiać cztery pojazdy. Toyota przywiezie dwa hybrydowe modele GR-010. W pierwszym zaprezentują się Mike Conway, Kamui Kobayashi i Jose Maria Lopez. Drugi poprowadzą Sebastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa.
Zdecydowanym faworytom szyki spróbują pokrzyżować ekipy Alpine z modelem A480 oraz Glickenhaus z 007 LMH. W barwach amerykańskiej ekipy lokalni kibice zobaczą swojego rodaka: Ryana Briscoe’a.
Rekordowa stawka LMP2
Aż piętnaście ekip znalazło się w stawce LMP2. Uwaga polskich kibiców będzie skierowana na zespół Prema ORLEN Team. Za kierownicą Oreci 07 pojawią się Robert Kubica, Louis Deletraz i Lorenzo Colombo.
Interesująco wygląda również ekipa Richard Mille Racing, która w swoim składzie ma wielokrotnego i aktualnego rajdowego mistrza świata: Sebastiena Ogiera. Na liście nie zabrakło też obecnych mistrzów LMP2: zespołu WRT. Lokalni fani będą dopingować Team Penske oraz dwa auta United Autosports USA. Trzy ekipy powalczą w klasie Pro/Am. Na liście pojawiła się również polska ekipa: Inter Europol Competition. Skład „piekarzy” tworzą Jakub Śmiechowski, Alex Brundle oraz Esteban Gutierrez.
Powrót Corvetty
Wyścig w Sebring jest również pierwszym, w którym amerykańska Corvetta rozpocznie pełną kampanię w mistrzostwach świata. Za kierownicą C8.R klasy LMGTE Pro zasiądą Tommy Milner i Nick Tandy. AF Corse wystawi dwa Ferrari, a Porsche przywiezie dwie 911-ki. W stawce LMGTE Am znalazło się miejsce dla trzynastu ekip. Pełna lista zgłoszeń jest dostępna tutaj.
Co po Sebring?
Zanim kierowcy rozpoczną bój o pierwsze punkty, tydzień wcześniej zaplanowano oficjalny prolog mistrzostw świata. Oznacza to, że dwa marcowe weekendy spędzimy za oceanem.
Po rywalizacji w USA powrócimy do Europy. W maju zaplanowano sześciogodzinną walkę w Spa, a w czerwcu kultowy 24-godzinny wyścig Le Mans. Rywalizację na Starym Kontynencie zamknie sześciogodzinna batalia w Monzy.
Sezon zakończy się w Azji. Wrzesień będzie stał pod znakiem walki w Fuji. Finał finałów odbędzie się w Bahrajnie. Na listopad zaplanowano ośmiogodzinną batalię.