Droga przez mękę
Wiedząc o zmianach w przepisach na sezon 2022, zespół całkowicie odpuścił walkę w minionym roku. Oznaczało to, że Mick Schumacher i Nikita Mazepin zdecydowanie częściej byli oglądani z tyłu stawki. Jedyną styczność z czołówką mieli wówczas, gdy sędziowie wywieszali im niebieskie flagi, by przepuścić szybszego rywala. Łącznie w całym sezonie zobaczyli ich aż 394.
Najlepszy wynik dla zespołu wywalczył Mick Schumacher, który był dwunasty w GP Węgier. O słabości Haasa świadczył tez fakt, że przed Nikitą Mazepinem w klasyfikacji kierowców sklasyfikowano Roberta Kubicę, który zaliczył tylko dwa wyścigi.
Nowe otwarcie
Zmiana przepisów oraz pełna koncentracja na sezonie 2022 ma zapewnić ekipie Haasa dużo lepsze wyniki. Po sezonie zdobywania doświadczeń w składzie pozostali Mick Schumacher i Nikita Mazepin.
– Obecność w miejscu, w którym wiemy, że VF-22 wkrótce pojawi się na torze jest ekscytujące. Wszyscy wiemy, do czego zdolny jest zespół. Udowodniliśmy to w przeszłości. Nowy samochód został zrodzony z zupełnie nowych przepisów i stworzony przez zupełnie nową ekipę projektową. Jestem przekonany, że pokażemy, że stać nas na walkę w weekendy – mówił Gunther Steiner, szef zespołu.
– Wszyscy zaangażowani włożyli ogromny wysiłek. Teraz nadchodzi radosna część wprowadzenia nowego auta na tor i sprawdzania poszczególnych elementów. Ostatni sezon był długi, ale jestem przekonany, że w 2022 wraz z VF-22 wrócimy do walki – dodał.
Kto kolejny?
Kolejna prezentacja zaplanowana jest na dziewiątego lutego. Wówczas swoją nową broń ma zaprezentować Red Bull. Dziesiąty lutego będzie stał pod znakiem prezentacji Aston Martina. Dzień później swoją maszynę pokaże McLaren, a w Walentynki kibice zobaczę auto AlphaTauri.
Na siedemnastego lutego prezentację zaplanowała ekipa Ferrari. Dzień później nową broń pokażą mistrzowie świata: Mercedes. 21 lutego będzie stał pod znakiem prezentacji Alpine, a 27 lutego kibice będą mogli podziwiać malowanie Alfy Romeo F1 Team ORLEN. Daty prezentacji nie ogłosił jeszcze Williams.