Górski atak Rossela
Podobnie jak wczoraj zawodnicy walczący na trasach ostatniej rundy mistrzostw świata, rano opuścili kultowy tor Monza i udali się w pobliskie góry, gdzie do pokonania mieli dwa powtarzane odcinki. Do przejechania były oesy San Fermo o długości 14,8 km i najdłuższa próba rajdu: blisko 25-kilometrowe Selvino.
Najlepiej w tych warunkach czuł się Andrea Crugnola pilotowany przez Pietro Ometto. Włosi w Hyundaiu i20 N Rally2 byli najszybsi na trzech odcinkach i awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji WRC3. Do liderów tracili tylko 10,7 sekundy.
Świetnie spisali się także najszybsi w klasie Yohan Rossel i Jacques-Julien Renucci. Ich Citroen C3 Rally2 był trzykrotnie klasyfikowany na drugim miejscu, a na ostatniej próbie pętli był najszybszy, co pozwoliło utrzymać fotele liderów. Nieco słabiej spisali się Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Polacy trzykrotnie uzyskiwali trzecie czasy i raz byli na czwartym miejscu, co przerodziło się w trzecie miejsce na koniec pętli. Do liderów i najgroźniejszych rywali w walce o tytuł wśród kierowców tracili już jednak 22,1 sekundy.
– Mamy przed sobą jeszcze pięć odcinków specjalnych do końca rajdu, więc ta strata jest do odrobienia. Wiedzieliśmy doskonale, że Yohan w takich warunkach będzie szybki. W jego samochodzie opony zużywają się wolniej od naszych, co daje mu pewną przewagę. Z gór, w których jazda była przyjemnością, wracamy na tor, gdzie mam nadzieję pokażemy jeszcze lepsze tempo niż wczoraj. Znacie mnie i wiecie, że się nie poddam do samego końca – mówił po pętli Kajetanowicz.
Atak Kajetanowicza
Po powrocie na tor ze świetnej strony pokazał się Kajetan Kajetanowicz. Polak na pierwszym przejeździe odcinka Sottozero, który mierzył 14,39 km, uzyskał najlepszy czas w WRC3. Pozwoliło to odrobić 2,6 sekundy do Andrei Crugnoli i aż 12,4 sekundy do Yohana Rossela. Po próbie Francuz miał już tylko 0,9 sekundy zapasu nad Włochem i 9,7 sekundy przewagi nad Polakiem.
W drugim przejeździe Polak odrobił do Francuza 7,1 sekundy i po dniu tracił do niego 2,6 sekundy. Na próbie o 0,3 sekundy szybszy od Kajetanowicza był Andrea Crugnola, który został nowym liderem WRC3. Włoch miał 6,5 sekundy zapasu nad Rosselem i 9,1 sekundy nad Kajetanowiczem.
Gdyby rajd zakończył się w ten sposób Kajetanowicz i Rossel mieliby tyle samo punktów i o ostatecznym rozstrzygnięciu decydowałby Power Stage.
Co na finał?
Na finał rajdowych mistrzostw świata zaplanowano trzy odcinki. Poranek będzie stał pod znakiem próby Grand Prix, która mierzy 10,29 km. Następnie załogi dwukrotnie pokonają oes Serraglio. Power Stage mierzy 14,62 km. Zwycięzców poznamy około 13:00.