Od początku drugiej pętli nad oesami zawisły czarne chmury, ale na szczęście opady deszczu nie był znaczące. Na drugim przejeździe odcinka Arula Kalle Rovanpera był lepszy od Craiga Breena (+1,4) oraz Thierry’ego Neuville’a (+3,1). Czołowa piątkę na blisko 13-kilometrowej próbie uzupełnili Sebastien ogier (+4,6) i Elfyn Evans (+5,3). Po próbie Rovanpere i Breena dzieliło 6,2 sekundy. W walce o najniższy stopień podium Ogier (+38,1) miał za sobą Neuville’a (+43,4) i Evansa (+52,2).
17-kilometrowa próba Otepaa przyniosła Rovanperze kolejny oesowy triumf. Tym razem kierowca Toyoty był szybszy od Craiga Breena o 1,7 sekund, a oesowe podium uzupełnił Thierry Neuville (+2,2). Kolejne miejsca wywalczyli Sebastien Ogier (+4,6) i Elfyn Evans (+6,3). Po siedmiu próbach Fin miał już 7,9 sekundy zapasu nad Irlandczykiem. Mistrz świata odpierał ataki Belga, który w walce o trzecie miejsce tracił już tylko 2,9 sekundy. Kolejne 12,9 sekundy tracił Evans.
Breen się nie poddaje
Craig Breen nie zamierzał jednak się poddać i popisał się najlepszym czasem na blisko 17-kilometrowym oesie Kanepi. Kierowca Hyundaia odrobił do Kallego Rovanpery 1,2 sekundy. Trzeci Thierry Neuville (+4,4) wskoczył na wirtualne podium po tym, gdy zostawił za sobą Sebastiena Ogiera (+7,8). Czołowa piątkę zamknął Elfyn Evans (+8,0). Przed ostatnią próba dnia Rovanpera miał 6,7 sekundy zapasu nad Breenem. Trzeci Neuville miał pół sekundy przewagi nad Ogierem. Evans tracił do zespołowego kolegi 16 sekund.
Na koniec dnia Rovanpera wygrał oes Kambja 2. Po blisko 18 kilometrach był o 1,8 sekundy szybszy od Craiga Breena. Czołową piątkę uzupełnili Thierry Neuville (+4,6), Elfyn Evans (+9,8) i Sebastien Ogier (+10,1).
W klasyfikacji generalnej Rovanpera ma 8,5 sekundy zapasu nad Breenem. Trzeci Neuville traci 53,4 sekundy i jutro bardziej skoncentruje się na odpieraniu ataków Ogiera (+59,4) i Evansa (+1:15,1).
Na jutro zaplanowano cztery powtarzane oesy oraz superoes w Tartu. Dzień rozpocznie się o 7:06 czasu polskiego. Zawodnicy będą mieli do pokonania 132,18 km oesowych.
Mówią po piątku
Kalle Rovanpera: – To był dobry dzień. Jechałem zgodnie z planem. Druga pętla była lepsza. atakowałem i przed meta miałem duży moment. Nie było przyczepności. Nie mogłem nic więcej zrobić.
Craig Breen: – Muszę powiedzieć, że to oes Kalle. Pojechałem perfekcyjnie. Na ostatnich pięciu kilometrach zaczęły mocno zuzywać się opony. To było niesamowite. Został jeszcze dwa dni!
Thierry Neuville: – Naszym celem było dogonienie Sebastiena i zwiększenie przewagi. Oczywiście będziemy mieli nieco lepszą pozycję na drodze, ale przez cały weekend będzie ostra walka. Poza przebitą oponą to był dobry dzień.
Sebastien Ogier: – Przez cały dzień mocno atakowałem. Jestem bardzo zadowolony. Jechałem na limicie, nie popełniłem żadnego błędu, a auto spisywało się dobrze. Nie mogło być lepiej. Cokolwiek wydarzy się z Thierrym, w tym momencie nie ma to znaczenia.
Elfyn Evans: – To nie był dzień, którego chcieliśmy. Poranne straty to jedno, ale z popołudnia też nie jestem zadowolony. Samochód jest dobry, ale ja nie jestem na swoim miejscu.