Segment SUV ma nowego króla
Hennessey nazwał swoje nowe dziecko „Mamutem”. SUV oryginalnie był rzecz jasna pick upem, a teraz zamiast paki ma dodatkowy rząd siedzeń i ogromną moc. Gwiazdą jest 6,2-litrowy doładowany silnik HEMI V8 o mocy znacznie większej, niż początkowe 702 KM.
Tuner ma doświadczenie w pracy z 6,2-litrowym Hellcat HEMI V8. Wcześniej Hennessey opracował modyfikacje dla tego silnika umieszczonego m. In. pod maską Dodge’a Challengera czy Jeepa Gladiatora.
Za tak ogromną moc w postaci 1000 KM odpowiedzialne są nowy układ doładowania, ulepszony wydech, nowe wtryskiwacze paliwa czy wlot powietrza o wysokim przepływie. Ten SUV to prawdziwy potwór.
Co za osiągi!
Nic dziwnego, że przekłada się to na absurdalne osiągi jak na 7-osobowy samochód w takim nadwoziu. Sprint od 0 do 100 km/h powinien zająć 3,2 sekundy, a bieg na 1/4 mili zamyka się w 11,4 sekundy.
Hennessey wyposaży swojego Mamuta w pakiet terenowy, obejmujący podniesione zawieszenie i zestaw nowych kół na 35-calowych oponach. Tuner uwzględnia też niestandardowe zderzaki i nowe oświetlenie LED.
Składana kanapa w trzecim rządzi powinna pomieścić dorosłych, za którymi znajdzie się jeszcze przestrzeń bagażowa. Samochód zostanie wyprodukowany w zaledwie 20 egzemplarzach. Jego ceny zaczynają się od 1,4 mln złotych.
Nowy SUV został skomentowany przez założyciela firmy, Johna Hennessey: – Stworzenie tego króla SUV-ów oferuje naszym klientom najlepsze połączenie przestrzeni, mocy i ekskluzywności.