Podobnie jak w przypadku Lando Norrisa, kierowca Ferrari zaraził się pomiędzy sezonami i oczekuje się, że nie będzie miało to dużego wpływu na jego pracę.
– Cześć wszystkim. Mam nadzieję, że wszyscy jesteście bezpieczni. Chcę poinformować, że wynik testu na obecność COVID-19 dał wynik pozytywny. Zgodnie z protokołami zespołu jestem regularnie sprawdzany. Dowiedziałem się, że miałem kontakt z zarażoną osobą i od razu poddałem się samoizolacji. Powiadomiłem o tym każdego z kim miałem kontakt – informował Leclerc.
– Czuję się dobrze i mam łagodne objawy. Będę przebywać w izolacji w moim domu w Monako, zgodnie z przepisami określonymi przez lokalne władze – dodał.