Jedziemy sami, bądź z osobami, z którymi mieszkamy – nie trzeba maseczki. Jedziemy z obcymi, czyli z osobami, z którymi nie mieszkamy, maseczka w samochodzie jest obowiązkowa. Tak było do 16 października. Ale to się zmieniło. Nowe rozporządzenie wprowadziło zmiany!
W rozporządzeniu znów wymieniono wszelkie miejsca transportu, w których trzeba założyć maseczkę. Statki, autobusy itd. Ale na liście nie było samochodów. Ale były też jakieś inne przepisy, które sprawiały, że mogliśmy pomyśleć, że maseczka w aucie zawsze jest obowiązkowa, nawet kiedy jedziemy z żoną, mamą, czy siostrą – z osobą, z którą mieszkamy.
O wyjaśnienie tego w „TVN24” poproszony został rzecznik ministerstwa zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. On podkreślił, że obecnie w samochodzie nikt nie musi nosić maseczki! Oczywiście przy jakimkolwiek opuszczeniu auta, czy to na parkingu, czy na stacji benzynowej, maseczka jest już obowiązkowa. W środku jej nie potrzebujemy.