Rywalizacja odbyła się na 33-kilometrowej trasie znanej z mistrzostw świata w 2015 roku. Robert Kubica zgonie z zapowiedziami, dał z siebie wszystko, wygrywając wyścig wśród sportowców niezwiązanych z kolarstwem.
Oprócz niego na starcie pojawili się także inni sportowcy. Wspólnie pedałowali m. in. Bartek Zmarzlik (żużel), Kuba Przygoński (rajdy), czy Anita Włodarczyk (lekkoatletyka).
Robert Kubica: – Nawet tego nie zauważyliście, a ja tu swoją życiówkę przejechałem. To nie jest dobre dla życia, to nie jest dobre dla mnie. Planowałem zrobić drugi trening popołudniu, ale z tego nic nie wyjdzie. Za szybko zaczęliśmy. Złapałem jedną grupkę, ale potem trochę zabrakło mi siły i na ostatnim podjeździe zostałem z tyłu. Chyba super się wstrzeliłem. Robiłem wczoraj test i mam życiową formę. Widziałem, że za tydzień jedziemy w Innsbrucku, gdzie finisz jest po siedmiu kilometrach wspinaczki. Będzie lepiej.
Krakowianin w klasyfikacji VIP-ów zajął 3. miejsce, a szybsi od niego byli tylko związani z kolarstwem Wojciech Pszczelarski i Piotr Wadecki. Polak 33-kilometrową trasę pokonał w 44 minuty i 33 sekundy.
Druga runda ORLEN e-Tour de Pologne rozegrana zostanie już w najbliższą sobotę na trasie w Innsbrucku. Relację z tego wydarzenia będzie można śledzić na antenach Eurosportu, w mediach społecznościowych, a także na portalu WRC Motorsport & Beyond.