Na piątym międzyczasie najdłuższej próby rajdu, Kuba Przygoński i Timo Gottschalk wyszli na 12-sekundowe prowadzenie, ale w końcówce Hołek zdołał wypracować ponad minutę zapasu. Po kluczowych odcinkach imprezy, dwóch polskich zdobywców Pucharu Świata FIA w Rajdach Terenowych dzieli 6 minut i 24,5 sekundy.
Tak jak o poranku, w czołowej trójce zameldowali się wiceliderzy punktacji Pucharu Świata FIA w Rajdach Baja, Władimir Wasiliew i Konstantin Żilcow. Rosjanie kończą sobotę ze stratą blisko 17,5 minuty do prowadzącego duetu.
Mistrz Polski, Miroslav Zapletal pilotowany w tym roku przez Marka Sykorę (Ford F-150 Evo) uzyskali czwarty wynik i na tę samą lokatę awansowali w klasyfikacji generalnej. P4 stracili Michał i Julita Małuszyńscy (Mini JCW Rally) i tracą do czeskiej załogi 10,1 sekundy.
Popołudniu z imprezą pożegnali się wiceliderzy Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz (Ford F-150 Evo). Dachowanie na 6. biegu zaliczyli Benediktas Vanagas i Sebastian Rozwadowski (Toyota Hilux), którzy są lekko poobijani i nie ukończą sobotniego etapu.