Młodziutki Polak świetnie wystartował z drugiego pola i szybko rozprawił się ze zwyciężczynią wczorajszego wyścigu, Rahel Frey.
Na 25 minut przed końcem wyścigu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Wszystko za sprawą incydentu Christiana Wichta.
Na tym etapie wyścigu Polacy świetnie sobie radzili – Robin Rogalski prowadził, a Jędrzej Szcześniak z ekipy Daftracing awansował z ósmego na siódme miejsce.
Neutralizacja miała miejsce zaledwie kilka minut później, a my mogliśmy na nowo emocjonować się walką o zwycięstwo. Przez kilkanaście zakrętów Rogalski bronił się przed bardziej doświadczoną Szwajcarką, jednak ostatecznie musiał uznać jej wyższość.
Przez ostatnie 15 minut ozdobą wyścigu była rywalizacja o 4. i 5. miejsce. Na ekranach transmisji cały czas oglądaliśmy Audi R8 LMS GT4 zespołu Daftracing. Jędrzej Szcześniak przez bardzo długi czas odpierał ataki Mike’a Hessego, jadąc jeszcze na 6. miejscu.
Ostatecznie dwóch zawodników jadących przed nimi popełniło błąd, a Jędrzej Szcześniak po starcie z 8. miejsca minął linię mety w top 5.