Gdy pytamy wprost, kobiety często przyznają, że „nie lecą” na szpanerów czy też biznesmenów w BMW. Tymczasem z anonimowej ankiety francuskiej firmy ubezpieczeniowej Minute Auto wynikło, że BMW jest najbardziej uwodzicielską marką samochodową we Francji. W pokonanym polu zostali tak prestiżowi producenci jak Ferrari, Aston Martin czy Mercedes.
Prestiż, nie spojlery
Na podstawie wyników stwierdzono, że z BMW Serii 3 łatwiej kogoś poderwać niż z Ferrari 488 Spider! W badaniu aż 76% kobiet nie ukryło, że dało się namówić na randkę ze względu na samochód. Co ciekawe… dokładnie ten sam odsetek przyznał się do uprawiania w nich seksu. Przy tym 67% respondentek potwierdziło, że oceniają płeć przeciwną na podstawie samochodu.
88% przebadanych Francuzek stanowczo opowiedziało się jednak za tym, że nie lubią, gdy faceci tuningują swoje auta. Może to po części wytłumaczenie, dlaczego absurdalnie sportowe 488 Spider nie przebiło BMW Serii 3? W każdym razie nad Sekwaną raczej nie zaimponujemy też rajdówką.
BMW wciąż dobrze stoją
Zauważalny wpływ BMW, pośredni czy bezpośredni, na życie seksualne nie jest jednak niczym nowym. Już na początku poprzedniej dekady popularne były badania przeprowadzone dla niemieckiego Men’s Car. Opublikowano w nich, że mężczyźni posiadający BMW uprawiają seks najwięcej razy w tygodniu (średnia 2,2/tydzień).
BMW było w czołówce także wśród kobiet (średnia 1,9). Wyższymi statystykami mogły pochwalić się tylko panie użytkujące Audi oraz modele francuskich producentów (w obu średnia 2,1).
Jak w Polsce?
W naszym kraju prawdopodobnie nie przeprowadzono podobnego badania, ale może to dobra podpowiedź dla producentów samochodów. W końcu każdy oficjalnie będzie traktował tego typu zestawienie z przymrużeniem oka. Jednak w momencie, gdy będzie trzeba podjąć decyzję o zakupie, być może taki ranking podpowie konsumentowi na co ma największą ochotę.