Czwartą próbą nowego sezonu był OS Kamionki – Walim. Już pierwsze międzyczasy wskazywały, że zdecydowanie najlepiej radzi sobie tam Słobodzian. Kierowca Fiesty ostatecznie zapisał na swoje konto zwycięstwo, pokonując drugiego Tomka Kasperczyka o 4,9 s.
Pozostali zawodnicy stracili już nieco więcej czasu. Trzeci Łukasz Byśkiniewicz był 10,1 s z tyłu, czwarte miejsce ze stratą 11,3 s zajął Zbigniew Gabryś, zaś czołową piątkę 12,1 s za Słobodzianem skompletował dotychczasowy lider rajdu, Mikołaj Marczyk.
Dotychczasowy, bowiem teraz to Słobodzian wskoczył na pierwsze miejsce. Jego przewaga nad „Miko” wynosi 0,5 s. Trzeci jest Kasperczyk ze stratą 11,5 s.
Jeśli chodzi o klasę Open 4WD to nadal trwa piękna walka Jakuba Brzezińskiego i Piotra Parysa Juniora. „Colin” tym razem okazał się lepszy o 1,6 s, co biorąc pod uwagę długość oesu – ponad 22 kilometry – i tak musimy uznać za swoisty sukces Parysa, debiutującego przecież w rajdach.