Piech Mark Zero to elektryczny gran tourer mierzący 4,32 m a pod „maską” znalazły się aż trzy elektryczne silniki. Pierwszy z nich zamontowany pod przednią osią produkuje 201 koni mechanicznych, a dwa bliźniacze zamontowane z tyłu produkują łącznie kolejne 201 KM.
Sprint do 100 km/h zajmie nam za kierownicą Mark Zero 3,2 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h.
Według Piecha, ich samochód będzie w stanie pokonać 500 kilometrów na jednym ładowaniu. W samochodzie znalazły się baterie nowego typu, które prawie w ogóle nie nagrzewają się w trakcie ładowania i pozwalają na naładowanie ich do 80% w trakcie 5 minut. „Tankowanie” powinno zająć więc niewiele dłużej niż w przypadku jednostki benzynowej.
Ze względu na niską emisję ciepła baterie chłodzone są powietrzem, co pozwala zaoszczędzić około 200 kilogramów. Samochód powinien ważyć mniej niż 1800 kilogramów.