Bohater drugiego planu

Kuba Przygoński w tegorocznej edycji Rajdu Dakar radzi sobie bardzo dobrze. Polak po 10 etapach plasuje się na 6. pozycji w klasyfikacji generalnej i pewnie prezentuje się na trasie. Nie wolno jednak zapominać o drugim zawodniku tworzącym wspólnie z Polakiem dobrze funkcjonujący duet. Mowa o Tomie Colsoulu.

Bohater drugiego planu
Podaj dalej

6. miejsce w klasyfikacji generalnej 40. edycji Rajdu Dakar to doskonały wynik Kuby Przygońskiego i całej ekipy ORLEN Team. Trzeba jednak pamiętać, że wkład Toma Colsoula jest równie duży jak kierowcy wspieranego przez markę Platinum. Pilot Polaka każdego dnia przygotowuje mozolnie i skrupulatnie dokładne notatki, które później pozwalają uzyskiwać dobre czasy na odcinku. System kolorystyczny ma dla niego bardzo duże znaczenie – Kolor czerwony jest najlepiej widoczny i to właśnie tym odcieniem zaznaczam największe zagrożenia i punkty, na które należy zwracać szczególną uwagę. Barwa niebieska jest przeznaczona dla łatwiejszych sekcji, ale ciągle takich, które mimo wszystko wymagają czujności. Zielonym pisakiem zaznaczam już po prostu wszystkie większe zakręty – tłumaczy Colsoul.

Jednak pilot Kuby Przygońskiego nie zawsze tak chętnie przykładał się do swojej roli – Nie powinienem może tego mówić, bo nie najlepiej to o mnie świadczy, jednak tak mocno zacząłem przykładać się do pracy dopiero jakieś 6 lat temu. Wcześniej moje notatki były całkowicie czyste. Wszyscy wokół mnie siedzieli i konsekwentnie kolorowali zeszyty przez kilka godzin, a ja przyglądałem się i niewiele robiłem. Dzisiaj już rozumiem jaką później osiągali przewagę. Takie podejście do tematu jest bardzo pomocne, chociaż zabiera naprawdę wiele czasu – dodaje Colsoul.

Belgijski pilot poważną przygodę z motosportem rozpoczął w styczniu 1999 roku, mając wówczas 23 lata. Wspólnie z bratem Bobem wziął udział w legendarnym Rajdzie Monte Carlo, podczas którego obaj panowie uplasowali się na 36. miejscu w klasyfikacji generalnej. Tom wystartował w sumie w 40. imprezach zaliczanych do cyklu WRC. Najlepszym wynikiem pozostaje 14. pozycja wywalczona podczas Rajdu Cypru w 2003 roku. Wspólnie z bratem zaliczyli wszystkie rundy światowego czempionatu w Mitsubishi Lancerze Evo.

Ale pierwsze starty Toma Colsoula miały miejsce już w 1994 roku. Belgijski pilot zaliczył wówczas debiut w cyklu ERC zajmując 10. miejsce w klasyfikacji generalnej, podróżując wspólnie z ojcem Guyem. Łącznie Colsoul wystąpił w 17. rundach na arenie europejskiej, zajmując już w towarzystwie brata 7. miejsce podczas Ypres Westhoek Rally 2003.

Obecnie belgijski pilot wspólnie z Kubą Przygońskim rywalizuje na trasie 40. edycji Rajdu Dakar. Obaj panowie radzą sobie bardzo dobrze i zajmują w klasyfikacji generalnej imprezy wysokie 6. miejsce. Załoga ORLEN Team podróżuje równym i pewnym tempem, co jest możliwe w dużej mierze dzięki nienagannej pracy pilota.

Tagi: Platinum ExpertKuba PrzygońskiPlatinumDakar 2018Rajd Dakar, Tom Colsoul

Przeczytaj również