Brytyjski tabloid internetowy TMZ.com powołuje się na informacje od rzecznika portugalskiego piłkarza. Ten miał im zdementować pogłoski o nabyciu najdroższego samochodu świata przez piłkarza Juventusu.
![](https://wrc.net.pl/app/uploads/2019/05/1548153689_162859_1548156543_noticia_normal.jpg)
Plotkę o Cristiano Ronaldo oryginalnie wypuściła hiszpańska Marca. Oficjalnie nikt jednak nie potwierdził kto został właścicielem jedynego egzemplarza, na który i tak trzeba będzie poczekać. W Genewie przedstawiono bowiem jedynie demo bez napędu i wnętrza. Ukończenie drogowej wersji planowane jest dopiero za 2,5 roku.
![](https://wrc.net.pl/app/uploads/2019/05/020917-ferdinand-piech-vw-seangallup.jpg)
Kto zatem wpłacił 16,5 mln euro za wciąż nieukończony hipersamochód? Nowe plotki (podobno od pracowników VW) wskazują na byłego prezesa koncernu Volkswagena, Ferdinanda Piecha (odszedł po konflikcie z Martinem Winterkornem, później głównym oskarżonym w aferze dieselgate).
![](https://wrc.net.pl/app/uploads/2019/05/58939909_10161533093880167_7716754933130723328_o-e1557305068383.jpg)
82-letni inżynier, ojciec 12 dzieci jest fanem Bugatti. Posiada 2 Veyrony (jeden dla siebie, drugi dla żony). To także ważna postać z historii WRC. To on w 1977 r. zainicjował prace rozwojowe nad napędem na cztery koła do samochodu rajdowego (Audi Quattro), który zmienił oblicze Rajdowych Mistrzostw Świata.