Nowości
SUV z technologią od Toyoty
Mazda wprowadza na rynek zupełnie nową odmianę CX-50 Hybrid z układem napędowym pochodzącym od Toyoty. Japoński crossover ma łączną moc 219 koni mechanicznych i moment obrotowy na poziomie 221 Nm. Japończycy chwalą się niskim spalaniem na poziomie 6 l/100 kilometrów, które jest o około 1,5 l/100 km niższe niż w przypadku standardowego modelu. Według statystycznych wyliczeń, powinno to pozwolić na oszczędności roczne na poziomie około 1500 złotych.
Pod maską SUV otrzymał system hybrydowy pochodzący od Toyoty. Składa się z 2,5-litrowego, czterocylindrowego silnika oraz aż trzech silników elektrycznych. Do tego znajdziemy bezstopniową skrzynię biegów i mały zestaw akumulatorów. To wszystko oznacza, że samochód ma łącznie 219 koni mechanicznych i 221 Nm momentu obrotowego.
Co ciekawe, układ Toyoty został przez Mazdę dodatkowo skalibrowany. Chodzi o „nawet najdrobniejsze szczegóły hybrydowego układu napędowego, takie jak reakcja na pedał przyspieszenia, aby zapewnić dynamikę jazdy, z której słynie CX-50.” Japońska firma dodaje, że SUV może ciągnąć przyczepy nawet o masie własnej wynoszącej 680 kilogramów.
Wyraźne zmiany w stylistyce
Choć SUV na zewnątrz wygląda dość podobnie, ma jednak wyraźne odróżnienia od standardowego modelu. Ma przede wszystkim zmieniony przedni zderzak, czy unikalne 17- lub 19-calowe felgi. Dostępna jest także czerwona skóra, która będzie zarezerwowana dla modelu hybrydowego.
Mazda CX-50 oprócz wariantu hybrydowego może liczyć także na szereg innych ulepszeń. SUV będzie miał m. in. integrację z Alexą we wszystkich wariantach wyposażeniowych. Ponadto, Japończycy dodadzą też więcej funkcji bezpieczeństwa, takich jak wykrywanie pieszych w nocy, czy technologię łagodzenia skutków kolizji czołowych.
Mazda zmodyfikowała też niektóre pakiety i dodała więcej wyposażenia do topowego CX-50 2.5 Turbo Premium Plus. Pod maską znajdą się też warianty 256-konne lub 190-konne bez hybryd. W tych przypadkach trzeba jednak liczyć się z niego wyższym spalaniem.
E-Mobilność
