Ten nowy amerykański SUV to absolutna przesada. Ma 55-calowy wyświetlacz i 10-biegowy automat

SUV jest jeszcze bardziej prestiżowy

Zmiany wprowadzone przez Cadillaca są widoczne gołym okiem. Luksusowy SUV otrzymuje przednie elementy inspirowane gamą IQ z pionowymi reflektorami i smukłymi migaczami. Dołącza do nich większa kratka, która ma wyjątkowy wygląd w zależności od wykończenia. 

Światło stało się centralnym elementem projektowym Cadillaca. Nic więc dziwnego, że SUV ma w standardzie oświetlone elementy z przodu. Seria V i luksusowa platyna idą jeszcze dalej i mają oświetlone całe otoczenie przedniego grilla. Do tego mamy zaktualizowane 22-calowe koła i zupełnie nowe 24-calowe. Te ostatnie są dostępne w trzech różnych projektach i są największymi kołami, jakie kiedykolwiek trafiły do Escalade’a. 

Aktualizacje z tyłu są dużo bardziej subtelne. Obejmują nowe światła, a także nieco zmienione logo Cadillaca. Projektanci zaktualizowali też zderzak i koncówki wydechu. Istnieje również zmieniona paleta kolorów obejmująca trzy nowe opcje: Egean Stone, Deep Sea Metallic oraz Latte Metallic. 

To nie tylko lifting 

Zespół projektowania wnętrz Cadillaca miał sporo pracy przy tym bardzo poważnym liftingu. Środek jest bowiem zdominowany przez zakrzywiony wyświetlacz o przekątnej 55 cali. Na nie składa się 35-calowy wyświetlacz dla kierowcy i 25-calowy ekran multimediów, które są ze sobą połączone. 

Standardowe wnętrze jest dużym krokiem naprzód. Jednak klienci poszukujący najwyższego luksusu powinni sprawdzić pakiet Executive dla drugiego rzędu. Tutaj możemy spodziewać się konsoli środkowej z tylnym panelem, podwójne bezprzewodowe ładowarki dla smartfonów, czy chowane tablety. Pakiet zawiera także 12,6-calowe wyświetlacze i fotele do masowania z głośnikami zamontowanymi za głowie. 

Cadillac zdumiewa także pod maską 

Jak możecie się spodziewać, taki wielki amerykański SUV musi mieć pod maską coś ciekawego. Tu zmiany pod kątem liftingu są największe. Luksusowy samochód nie będzie już dostępny z 3-litrowym turbodieslem. Klienci będą mogli za to sięgnąć po 6,2-litrowe, benzynowe V8, które będzie jedyną dostępną jednostką dla Escalade. 

Główne wersje mają 420 koni mechanicznych i 624 Nm momentu obrotowego. Ale doładowany Escalade-V ma aż 682 KM i potężne 885 Nm momentu. Niezależnie od silnika, oba sparowane są z 10-biegową automatyczną skrzynią biegów.