WRC 2019: Dlaczego Sebastien Ogier wyląduje w Citroenie?

WRC 2019: Dlaczego Sebastien Ogier wyląduje w Citroenie?

WRC 2019: Dlaczego Sebastien Ogier wyląduje w Citroenie?

57 interakcji
WRC 2019: Dlaczego Sebastien Ogier wyląduje w Citroenie?

Kontraktu na nowy sezon Rajdowych Mistrzostw Świata wciąż nie podpisał pięciokrotny mistrz świata, Sebastien Ogier. Wszystko wskazuje jednak na to, że powróci do Citroen Racing.

Francuz przekonywał od dawna, że najważniejsza dla niego jest wydajność samochodu, co wiąże się z jego nieustannym rozwojem. To można osiągnąć jedynie przy pełnym, fabrycznym zaangażowaniu, którego wciąż od Forda nie jest w stanie uzyskać jego obecny zespół M-Sport. W układzie, gdzie liderem Hyndaia jest Thierry Neuville, a Toyota stawia na Ott Tanaka, jedynym rozsądnym kierunkiem dla 34-latka z Gap jest powrót do Citroen Racing.

Sebastien Ogier o nowym kontrakcie: Myślę, że się do niego zbliżamy. Musiałem dowiedzieć się więcej o zaangażowaniu [fabrycznym producenta] i już to rozumiemy. Wiecie, że zawsze chciałem sfinalizować to jak najwcześniej i mam nadzieję, że to się wkrótce stanie.

Z pewnością ewentualny powrót nie jest łatwy, ponieważ burzliwe rozstanie w 2011 r. napięło stosunki wychowanka Citroena z ekipą z Wersalu. Jednak obie strony potrzebują siebie teraz bardziej niż kiedykolwiek. Z jednej strony zwycięzca 34 rund WRC pragnie podpisać swój ostatni kontrakt, dzięki któremu dalej będzie mógł walczyć o tytuły w komfortowych warunkach. Z drugiej strony Citroen poszukuje zawodnika zdolnego seryjnie wygrywać, aby przywrócić dawną renomę, wypracowaną za czasów Sebastiena Loeba. Zaszłości mogą jednak nie ułatwiać negocjacji tego małżeństwa z rozsądku.

Pierre Budar, szef Citroen Racing: Nie mamy żadnego harmonogramu do ogłoszenia czegokolwiek. Nie mogę wam powiedzieć, czy to będzie w przyszłym tygodniu lub miesiącu. Musimy upewnić się, że wszystko jest całkowicie jasne zanim wystosujemy komunikat. Nie jestem jedyną osobą, która jest w to zaangażowana. Ogłoszenie nastąpi, gdy wszyscy będziemy na nie gotowi.

Co może zatem stać na przeszkodzie? O ile Citroen to w pełni zespół fabryczny, to zasadniczym pytaniem jest to, jak długo będzie maksymalnie zaangażowany w WRC. Ogier zapewne oczekuje długiego kontraktu i pewnych gwarancji. Na pytanie dziennikarzy, czy mógłby to być 3-letni kontrakt (jaki otrzymał od Hyundaia Thierry Neuville), Budar zdawkowo odparł: – Zobaczymy. Taką kwestię musi skonsultować z władzami koncernu PSA, które zielone światło dla programu WRC aktualnie ograniczyło do 2020 r.

Na przegranej pozycji wydaje się być Malcolm Wilson, choć tak doświadczona osobistość nie raz potrafiła zaskakiwać. Mało wskazuje jednak na to, by Ford znów powierzył M-Sportowi swój rajdowy program, jak to miało miejsce w latach 1997-2012. Mimo tegorocznego rozszerzenia współpracy z Ford Performance, Fiesta WRC wydaje się odstawać wydajnością, którą nadrabiają umiejętności Ogiera. Ubiegłoroczny tytuł wśród kierowców i producentów był bardziej efektem posiadania dwóch z trzech najlepszych kierowców w stawce. Widać jednak, że ta sztuka z Elfynem Evansem i Teemu Suninenem w tym roku nie zda egzaminu.

Malcolm Wilson, szef M-Sportu: Nigdy nie wiesz, co się może wydarzyć. Pracujemy nad tym [powrotem Forda] od długiego czasu i nie poprzestaniemy. W naszych planach na przyszły rok główną uwagę skupiliśmy na utrzymaniu Sebastiena i to się nie zmieniło. Będziemy dalej nad tym pracować.

Wydaje się jednak, że Citroen zrobi praktycznie wszystko dla pozyskania Ogiera. Po wyrzuceniu Krisa Meeke’a w zespole nie ma kierowcy zdolnego dostarczać zwycięstwa. Zarówno Mads Ostberg, jak i Craig Breen (w rozważaniach z szacunku pomińmy szejka Khalida Al-Qassimiego) to kierowcy, którzy pewnego poziomu już nie przeskoczą. W sprzyjających warunkach mogą walczyć o podia, ale nie regularne zwycięstwa.

Citroen, będący obecnie czerwoną latarnią klasyfikacji producentów WRC, może znów zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii jedynie dogadując się z Ogierem. Na ratunek ze strony legendarnego Sebastiena Loeba chyba nikt już poważnie nie liczy.

Przeczytaj również