Po sylwestrowej nocy przywitają nas wyższe opłaty za paliwo. Wzrosną one na stałe, a przecież miało być taniej

Od nowego roku jeszcze trudniej będzie o to, aby cena za paliwo na stacjach była niższa. Wraz z pojawieniem się kalendarza na 2024 rok wzrośnie tzw. opłata paliwowa, a więc koszty stałe naszego tankowania. Oznacza to nic innego jak to, że trudniej będzie ze spadkiem ceny np. poniżej 6 złotych za litr, bowiem trzeba będzie pokonać dodatkowo nową przeszkodę. Kto zdąży zatankować na koniec 2023 roku zdoła nieco zaoszczędzić i wejść z grubszych portfelem w nowy rok.

Paliwo tyle może kosztować
Podaj dalej

O ile zdrożeje paliwo?

paliwo benzyna diesel ceny paliw paliwa
fot. freepik

Co jakiś czas kierowcy napotykają na swojej drodze kolejne opłaty. Pojawiają się one z różnych stron i przyczyniają się do tego, że – najprościej mówiąc – rośnie finansowe utrzymanie pojazdu. A statystycznie rok po rok posiadanie samochodu staje się tylko i wyłącznie droższe. Rośną mniejsze opłaty, pojawiają się nowe i koniec końców trzeba posiadać coraz więcej środków. A w dobie kryzysu i inflacji nie jest to łatwe, bo coraz więcej pieniędzy musi iść na najważniejsze wydatki domowe.

Opłata paliwowa dla benzyny, oleju napędowego i gazu wzrośnie o około 13,2 procent. To decyzja ministra infrastruktury do której muszą się wszyscy dostosować. Najprościej mówiąc to sięganie po kolejne pieniądze z naszych kieszeni do budżetu państwa. Tym samym przyczyni się to do tego, że benzyna będzie droższa o 2 grosze na litrze. O grosz więcej trzeba będzie zapłacić za gaz. Najdroższej zmianę odczują osoby wlewające do swojego baku olej napędowy, bowiem tutaj mowa aż o 5 groszach na litrze!

Warto pamiętać, że gdy rosną koszty tankowania za diesel, to w dalszej perspektywie może przyczyniać się do wzrostów cen wszystkich naszych kosztów. Na tym paliwie obraca się praktycznie cała gospodarka, więc jeżeli więcej przyjdzie płacić przedsiębiorcą, klienci będą musieli pokryć tę różnicę. Kierowcy muszą liczyć teraz na to, że cena za paliwo sama w sobie będzie niska. Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że nawet gdy było tanio, to pozostawała bardzo wysoka marża. Ceny hurtowe paliw byłyby niewspółmierne w żaden sposób do cen detalicznych na stacjach paliw. Były dużo niższe, a więc przepłacaliśmy – około 40 groszy na każdym litrze.

Paliwo dla biednych
fot. freepik.com – asphotostudio

Jak kształtują się ceny paliw w Polsce na koniec roku?

W ostatnim czasie najbardziej aktywny był olej napędowy. Jego cena hurtowa w połowie grudnia zaczęła wyraźnie rosnąć, ale po tygodniu odnotowano spadek do niemal wcześniejszego poziomu. Uśredniając cały grudzień cena oscylowała w okolicach 5 złotych za litr. Nieznacznie, bo zaledwie o około 3 grosze zdrożała w ostatnim czasie benzyna, względem większości dni w grudniu. Można zatem stwierdzić, że w cenach paliw są niewielkie zmiany, a koszty tankowania zmieniają się jak na razie wyłącznie symbolicznie.

Perspektywy na początek nowego roku są dobre – niewiele powinno się zmienić w pierwszych tygodniach 2024 roku. Dojdzie jedynie wspomniana nowa opłata paliwowa, a więc olej napędowy, benzyna i LPG wzrosną wyłącznie z tego powodu. Cena ropy na światowych rynkach nadal pozostaje stabilna i po niewielkich wzrostach i spadkach, wciąż jej średnia wartość utrzymuje się na poziomie około 75 dolarów za baryłkę.

Przeczytaj również