Telefon za kółkiem samochodu
Technologia rozwija się w bardzo szybkim tempem, a razem z nią pojawiają się nowe trendy. Wcześniej kierowcy odrywali wzrok od kierownicy, aby wysłać komuś sms-a lub zadzwonić. Obecnie do tych czynności doszło także nagrywanie różnego rodzaju filmików. Każda z tych rzeczy w nieodpowiednich warunkach to wykroczenie, które karane jest przez funkcjonariuszy mandatem oraz dużą liczbą punktów karnych.
Wprowadzony zakaz korzystania z telefonu nie ma nic wspólnego z zachcianką. Statystyki oraz dane podane przez policję wskazują, że nawet co czwarty wypadek w Polsce może być spowodowany korzystaniem z telefonu komórkowego w czasie jazdy. Restrykcje miały na celu obrzydzić kierującym urządzenie. Tak, aby w obawie przed mandatem skupiali się na drodze, a nie na nim.
Powszechny problem wśród kierowców
Mimo zwiększenia kar i powszechnej świadomości kierowców, że korzystanie z telefonu podczas jazdy podchodzi pod wykroczenie, liczba mandatów wcale nie jest mała. Zazwyczaj powodem łamania prawa, jest nadmierna pewność siebie oraz ignorancja. Kierujący szczerze wierzą, że mają jedną rękę na kierownicy, a drugą na telefonie ich skupienie wcale nie ulega pogorszeniu. Uważają, że mają pełną kontrolę nad pojazdem i że nic nie jest w stanie ich zaskoczyć. Raczej nie musimy wam mówić, iż takie osoby ogromnie się mylą. Nawet chwilowe oderwanie wzroku od drogi stanowi poważne zagrożenie, nie tylko dla nas i pasażerów, ale także innych uczestników ruchu. W trakcie jazdy najważniejsze jest pełne skupienie i baczne przyglądanie się sytuacji.
Według prawa rozmawiać przez telefon możemy w dwóch przypadkach: pierwszy z nich jest wtedy, gdy kierowca połączy telefon za pomocą kabla lub za pomocą Bluetooth z systemem pokładowym. Drugą opcją jest oczywiście zamontowanie uchwytu w samochodzie i przełączenie telefonu na tryb głośnomówiący.
Telefon za kółkiem samochodu – jaka kara?
Korzystając z telefonu podczas jazdy narażamy się na mandat w wysokości 500 złotych. Kwota ta nie zmieniła się w dniu wprowadzenia nowego taryfikatora 17 września 2022 roku. Wzrosła za to liczba punktów karnych, jakie otrzymuje się za to wykroczenie. Wcześniej było to zaledwie 5 punktów karnych, a teraz obowiązuje już liczba 12 punktów karnych. Oznacza to, że wystarczy zostać przyłapanym zaledwie dwa razy i dzieli nas tylko jeden punkt karny od pożegnania się z prawem jazdy. Nie możemy też zapominać o tym, że przy drugim takim wykroczeniu w ciągu roku mandat będzie dwa razy wyższy.
Na sam koniec warto podkreślić, że kierowca, który naruszy przepisy, nie musi być wcale zauważony i złapany przez policję. Mandat może także zostać nałożony na nasze konto, jeżeli nasze wykroczenie zostanie zarejestrowane przez kamerę monitoringu lub fotoradar.