Nowy Ford Mondeo powraca jako SUV. Jego ceny zaczynają się od 82 tys. złotych

Zupełnie nowy Ford Mondeo powraca jako SUV, a jego ceny będą niezwykle niskie, jak na to, co samochód będzie oferował. Niestety jednak, na chwilę obecną amerykański producent nie będzie sprzedawał go w Polsce. Mimo to, warto przyjrzeć się najnowszemu modelowi i temu, co będzie oferował swoim klientom. Za takie pieniądze nie da się u nas kupić nawet lepiej wyposażonej Fabii. 

nowy-suv-ford-mondeo-st-line
Podaj dalej

Ford Mondeo – coś się kończy, coś zaczyna

nowy-suv-ford-mondeo-st-line
fot. Ford

Po niepowodzeniu czwartej generacji Mondeo, Ford postanowił zakończyć produkcję kultowego modelu. Początkowo wydawało się, że nazwa już nigdy nie wróci do portfolio producenta. Szybko okazało się jednak, że znalazło się miejsce na nową generację. Mondeo jako SUV z nieco bardziej opadającym dachem powróciło, ale nie będzie sprzedawane w Europie. Zamiast tego Ford zasila nim rynek chiński. Teraz samochód doczekał się nowej wersji Sport. 

Przyjrzyjmy się jednak jeszcze przez chwilę wspomnianej wyżej czwartej generacji Mondeo, która przyczyniła się do wycofania modelu z europejskiej sprzedaży. W Ameryce flagowiec pod nazwą Fusion trafił do sprzedaży już w 2012 roku, a dwa później, nieco przeprojektowany, dotarł do Europy. Mimo że odpowiadał lokalnym gustom bardziej niż amerykański Fusion, to nie wystarczyło, aby odnieść jakikolwiek sukces. 

nowy-suv-ford-mondeo-st-line
fot. Ford

Już dwa lata po debiucie było wiadomo, że liczby sprzedażowe nie są na takim poziomie, jaki zadowalałby Forda. Już w 2018 roku producent zapowiedział, że usunie model z gamy swoich samochodów. Większa czystka miała objąć modele także wychodzące poza Mondeo. 

Piąta generacja jednak wróciła – jako SUV 

Zakończenie produkcji Mondeo było prawdziwe tylko przez chwilę i tylko na niektórych rynkach. Nazwa bowiem szybko wróciła do gry, tyle tylko, że w Chinach. Samochód pojawił się na rynku w 2022 roku, a w zeszłym był najlepiej sprzedającym się Fordem w Chinach z liczbą 74 886 egzemplarzy. I wcale nie ma się co dziwić – SUV jest sprzedawany za jedyne 82 000 złotych. Gdyby Ford zaproponował coś takiego w Europie, za podobną sumę (ba – nawet dużo wyższą), miałby zagwarantowany popyt na miesiące do przodu. 

nowy-suv-ford-mondeo-st-line
fot. Ford

Teraz jednak Ford próbuje jeszcze bardziej podbić sprzedaż swojego SUV-a. Dlatego też przemianował model Evos na Mondeo Sport i wprowadził znaczne ulepszenia. SUV pod względem konstrukcyjnym nie różni się od poprzednika. Pod maską znajdziemy 2-litrowy, turbodoładowany silnik o mocy 240 koni mechanicznych. Jednakże, dzięki połączeniu z silnikiem elektrycznym, Mondeo Sport będzie generować aż 309 koni mechanicznych i będzie dysponować momentem w wysokości 403 Nm. 

Producent twierdz, że połączenie akumulatorów BYD i 53-litrowego zbiornika paliwa powinno zapewnić zasięg 915 kilometrów. W wersji ST-Line samochód jest wyceniony na 127 000 złotych. To wciąż naprawdę niewielka suma. U nas za takie pieniądze można kupić dość podstawową Skodę Octavię. 

Przeczytaj również