Sebastien Loeb pojawił się na Rajdzie Monte Carlo i się zaczęło. Legenda WRC powróci w Portugalii?

Sebastien Loeb to jedyny człowiek w historii, który wywalczył 9 tytułów rajdowego mistrza świata z rzędu. Legenda tego sportu, mimo już prawie 50 lat na karku, wciąż utrzymuje się w świetnej formie. Podczas minionego weekendu Alzatczyk odwiedził Rajd Monte Carlo i od razu zaczęło huczeć od plotek na temat ewentualnego powrotu za kierownicę samochodu rajdowego Rally1.

Sebastien Loeb / Rajd Dakar 2024
Podaj dalej

Jeszcze 2 lata temu Sebastien Loeb świętował swojego 80 zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC), właśnie w Rajdzie Monte Carlo. Wówczas zadziwił świat odnosząc pierwszą wygraną w hybrydowej erze WRC. Jednocześnie został najstarszym kierowcą, który zwyciężył wszystkich rywali w rundzie mistrzostw świata, dokonując tego w wieku 47 lat 10 miesięcy i 28 dni. Fani rajdów wciąż mają nadzieję zobaczyć arcymistrza w akcji. Jednak od Rajdu Akropolu we wrześniu 2022 r. nie był widziany w roli kierowcy na oesach WRC.

Sebastien Loeb łączony z powrotem do Forda Pumy Rally1

Przed tym sezonem spekulowano, czy jego sponsor Red Bull, który wspiera też ekipę M-Sport Ford World Rally Team, nie zaangażuje Loeba do częściowego programu startów w WRC. Wszak po odejściu Otta Tanaka do Hyundaia, zespół z Dovenby pozostał bez kierowców z potencjałem na zwycięstwa. Po ujawnieniu listy zgłoszeń do Rajdu Monte Carlo okazało się, że było to jedynie myślenie życzeniowe kibiców.

Jednak nowe nadzieje w serca kibiców wlało pojawienie się Sebastiena Loeba w roli widza tegorocznej inauguracji sezonu WRC. Rekordzista mistrzostw przyglądał się rywalizacji, a nawet czyścił drogę z kamieni (wideo poniżej). W sieci szybko pojawiły się plotki łączące wizytę Francuza z rozmowami na temat wynajęcia Forda Pumy Rally1 na jedną z tegorocznych rund WRC. Wśród spekulacji pojawił się nawet konkret, bo Rajd Portugalii. W 2022 r. Loeb prowadził w tej imprezie do momentu awarii auta.

To się na razie może nie udać

Jednak patrząc na sprawę realnie, wiara w te plotki wydaje dość naiwna. Należy pamiętać, że Sebastien Loeb zdecydował się być głównie kierowcą w rajdach cross country. W ubiegłym roku kierowca z Alzacji podpisał kontrakt z nowym, fabrycznym zespołem Dacii. Oficjalna prezentacja prototypu samochodu zaplanowana jest na 31 stycznia. Dacia to marka dużego koncernu Renault, która nie pozwoli na reprezentowanie innej marki, jak Ford, przez swoją gwiazdę. W tej sytuacji temat startów w WRC wydaje się zamknięty, dopóki Grupa Renault nie zdecyduje się na budowę samochodu rajdowego topowej kategorii. Aktualnie Renault homologowało tylko przednionapędowy model Clio Rally4 oraz czteronapędówkę dla początkujących – Clio Rally3.

Sebastien Loeb / Dacia
Sebastien Loeb i Dacia będą współpracować przez najbliższe 2 lata // fot. Red Bull Content Pool

Ktoś może się zdziwić, dlaczego zatem Sebastien Loeb wziął ostatnio udział w Rajdzie Dakar. Jednak w praktyce nie reprezentował tam żadnego producenta, który jest konkurencją dla Grupy Renault. Prototyp BRX Hunter to pojazd przygotowany przez brytyjskiego tunera Prodrive (niegdyś prowadzącego fabryczne programu Subaru oraz Mini w WRC). Jednak Dakar w Arabii Saudyjskiej był ostatnim przystankiem w zespole sponsorowanym przez Mumtalakat Holding Company, czyli fundusz majątkowy z Bahrajnu. W najbliższych latach Loeb całkowicie chce poświęcić się rozwojowi Dacii w rajdach cross country i spróbować wygrać z nią legendarny Dakar Rally.

Przeczytaj również