Ten wypadek przejdzie do historii? Silnik wystrzelił z auta, przeleciał 6 domów od miejsca tragedii i przebił dom na wysokości 2 piętra

19-letni kierowca Nissana Altimy ścigany przez policję w Belchertown w stanie Massachusetts zginął w dramatycznym wypadku, w wyniku którego silnik samochodu został wyrzucony w powietrze i przebił ścianę domu na drugim piętrze. Przybyli na miejsce policjanci przyznali, że uderzenia o takiej sile jeszcze w swoim życiu nie widzieli.

Ten wypadek przejdzie do historii? Silnik wystrzelił z auta, przeleciał 6 domów od miejsca tragedii i przebił dom na wysokości 2 piętra
Podaj dalej

Do wypadku doszło w minioną niedzielę wieczorem, wkrótce po tym, jak anonimowy kierowca uciekł przed policją po próbie jego zatrzymania do kontroli. Z komunikatu prasowego opublikowanego przez policję stanową Massachusetts wynika, że ​​mężczyzna przejechał na czerwonym świetle, a następnie gwałtownie przyspieszył.

Następnie najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi, przeciął pas zieleni, uderzył w drzewo, słup oświetleniowy i zaparkowanego nieopodal Jeepa Wranglera. Siła kolejnych uderzeń była tak duża, że blok silnika samochodu został wyrzucony z Nissana i rozbił się o ceglaną ścianę posesji położonej sześć domów od miejsca wypadku.

Policja podaje, że młody kierowca również został wyrzucony z pojazdu i zmarł na miejscu. Mass Live twierdzi, że w Altimie znaleziono puszki po piwie i fałszywy dowód tożsamości z Vermont. Władze przeprowadzają sekcję zwłok kierowcy, aby sprawdzić, czy był pod wpływem alkoholu.

„Latający” silnik wylądował w łazience domu, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Inspektor budowlany stwierdził, że konstrukcja domu jest obecnie niestabilna i chociaż właściciele nieruchomości są ubezpieczeni, znajomy uruchomił stronę GoFundMe , której celem jest zebranie 20 000 dolarów na pomoc. „Ocena szkód i wypłata środków zajmie ich ubezpieczycielowi trochę czasu, więc modlą się, aby wszystkie potrzebne naprawy zostały pokryte i aby ich dom nie został uznany za stratę całkowitą” – powiedział organizator strony GoFundMe.

Przeczytaj również