Poradnik
Pasy bezpieczeństwa – od tego wszystko się zaczęło
Pasy bezpieczeństwa zostały wynalezione przez George’a Cayleya, angielskiego inżyniera pod koniec XIX wieku. Co ciekawe pierwsze pasy bezpieczeństwa służyły nie tylko kierowcom, ale głównie…pilotom. Dzięki pasom pionierzy lotnictwa nie wypadali ze swoich szybowców. W tym miejscu należy dodać, że pierwszy lot szybowcem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa wykonany został w 1891 roku przez niemieckiego konstruktora Otto Lilienthal’a.
Jednak pierwszy opatentowany pas bezpieczeństwa został stworzony przez Amerykanina Edwarda J. Claghorna 10 lutego 1885 roku, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom podróżującym taksówkami w Nowym Jorku. Z biegiem czasu pasy bezpieczeństwa powoli zaczęły pojawiać się w produkowanych samochodach, aby pomóc pasażerom i kierowcom pozostać na siedzeniach samochodowych w razie wypadku. W tamtych czasach mniej uwagi poświęcono ogólnemu bezpieczeństwu jazdy.
Choć wynaleziono je pod koniec XIX wieku, dopiero w połowie lat trzydziestych XX wieku kilku amerykańskich lekarzy rozpoczęło testowanie pasów biodrowych i natychmiast dostrzegło ich skuteczność. Po jakimś czasie eksperci zaczęli nalegać, aby producenci instalowali pasy bezpieczeństwa we wszystkich produkowanych samochodach. W 1954 roku Amerykański Klub Samochodów Sportowych zażądał od kierowców zapinania pasów biodrowych podczas zawodów. W kolejnym roku Stowarzyszenie Inżynierów Motoryzacji (SAE) powołało Komisję ds. Zapinania Pasów Bezpieczeństwa w Pojazdach Silnikowych. Od tego czasu podczas wyścigów samochodowych zapinanie pasów biodrowych było już obowiązkowe.
Prawdziwy przełom nastąpił nieco później…
Prawdziwy przełom w nowoczesnych pasach bezpieczeństwa nastąpił w 1958 roku, kiedy szwedzki inżynier Nils Bohlin wynalazł trzypunktowy pas bezpieczeństwa. Do tego momentu pasy bezpieczeństwa w samochodach były dwupunktowe. Zapinano je na wysokości bioder a klamra umieszczona była na brzuchu.
Volvo zatrudniło Bohlina w 1958 roku. To właśnie dla szwedzkiej marki inżynier zaprojektował znane dzisiaj – trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, które lepiej chronią kierowcę i pasażera w razie wypadku. Trzypunktowa konstrukcja została stworzona, aby pomóc zabezpieczyć zarówno górną, jak i dolną część ciała. Co więcej, ten projekt pasa bezpieczeństwa był prosty i skuteczny, co skłoniło innych producentów samochodów do jego zapożyczenia. Kiedy Bohlin zmarł w 2002 r., Volvo oszacowało, że w ciągu czterdziestu lat od jego wprowadzenia pas bezpieczeństwa uratował życie ponad milionowi osób.
Co grozi kierowcy za jazdę autem bez zapiętych pasów w Polsce?
W myśl art. 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym, prowadząc pojazd kierowca musi mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Prowadząc samochód bez zapiętych pasów bezpieczeństwa narażamy się na mandat w wysokości 100 zł, a także 2 punkty karne. Lepiej zatem pamiętać o zapianiu pasów, bowiem takie obciążenie finansowe i punktami karnymi nikomu nie jest potrzebne. Tym bardziej, że zapięcie pasów to kwestia około 3 sekund.
Dodatkowo kierowca otrzyma kolejne 100 zł mandatu i 4 pkt. karne, jeśli to pasażer nie ma zapiętych pasów. Kierowca przed rozpoczęciem jazdy autem ma obowiązek sprawdzić, czy pasażerowie mają zapięte pasy, i wezwać ich do zapięcia, jeśli tego nie zrobili. Przypominamy, że po przekroczeniu limitu 24 punktów karnych żegnamy się na dłuższy czas z prawem jazdy.
Co grozi pasażerowi za jazdę autem bez zapiętych pasów?
Podobnie jak kierowca, zgodnie z przepisami pasażer również ma obowiązek zapiąć pasy bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem. Jak nadmieniliśmy wyżej – jeśli tego nie zrobi, naraża kierowcę na jeszcze większą kwotę mandatu. Jednocześnie pasażer sam również zostanie ukarany grzywną w wysokości 100 zł.
Sytuacja się nieco zmieni, jeżeli podczas kontroli drogowej kierowca mający zapięte pasy poinformuje policjanta, że przed rozpoczęciem jazdy poinformował współtowarzysza podróży o tym obowiązku, ale pomimo to on zlekceważył ten obowiązek. Wówczas mandatem w wysokości 100 zł zostanie ukarany jedynie pasażer. – przypominają eksperci z portalu rankomat.pl.
