Marokańczyk szedł autostradą A1 do... Wiednia. Interweniowała Straż Graniczna

Wczoraj, w czasie trudnych warunków atmosferycznych i powoli zapadającego zmroku, policjanci otrzymali niepokojącą informację od kierowcy jadącego autostradą A1 w kierunku Czech. Pasem awaryjnym, w ciemnym ubraniu, miało iść dziecko lub jakiś niski mężczyzna. Natychmiast, w trybie pilnym, we wskazany rejon wysłano patrol.

Marokańczyk szedł autostradą A1 do… Wiednia.  Interweniowała Straż Graniczna
Podaj dalej

Patrol interwencyjny z knurowskiego komisariatu szybko zauważył piechura. Okazało się, że to mężczyzna o śniadej karnacji, mówiący po arabsku oraz francusku.
Mundurowi zabrali obcokrajowca do komisariatu, gdzie w trakcie rozmowy ustalono, że jest on obywatelem Maroka i nielegalnie przekroczył granicę.

niemieckie autostrady niemcy autostrada koniec szybkiej jazdy
Fot. pixabay.com

Prawdopodobnie dostał się do Europy tak zwanym szlakiem bałkańskim, a korzystając z otwartości granic, postanowił, przez Słowację oraz Polskę, dostać się do celu swojej podróży – Wiednia. Imigrant miał przy sobie zapas żywności, dwa telefony komórkowe, powerbanki oraz gotówkę – euro i dinary. Nie posiadał za to żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość.

Oficer dyżurny powiadomił właściwą w takich sprawach służbę – Straż Graniczną, która przejęła mężczyznę i, zgodnie z polskim oraz europejskim prawem, poprowadziła dalsze postępowanie.

Chodzenie po autostradzie jest w Polsce zabronione

Przypominamy, że ze względu na rozwijanie dużych prędkości autostrada jest miejscem, na którym ruch pieszych został całkowicie wyłączony. Prawo o ruchu drogowym dopuszcza poruszanie się po niej wyłącznie pojazdów. Pieszemu, który wbrew zakazowi korzysta z autostrady, grozi mandat w wysokości 50 złotych.

ŚLĄSKA POLICJA

Przeczytaj również