Wyższe opłaty za parkowanie SUV-ów? Niemcy idą o krok dalej i biorą inny czynnik pod uwagę

Całkiem niedawno mieszkańcy Paryża dzięki referendum poparli władze miasta w pomyśle obciążenia wysokimi opłatami za parkowanie właścicieli SUV-ów. W rezultacie jesienią mają nadzieję pozbyć się z ulic takich modeli niezależnie od rodzaju napędu, jaki posiadają. Niemieckie miasto idzie o krok dalej w ustalaniu opłat za parkowanie.

opłaty za parkowanie drozsze nie tylko dla suv-ów
Podaj dalej

Nie tylko miłośnicy SUV-ów sięgną głębiej do kieszeni

Modne nadwozie typu SUV-ów świetnie się sprawdza w przypadku miłośników wycieczek własnym samochodem. Tacy jednak mogą mieć problem, jesli zechcą wjechać nim do miasta. Walka z obecnością SUV-ów w dużych aglomeracjach miejskich zaczyna się rozkręcać.

Stolica Francji jako pierwsza uregulowała opłaty za parkowanie pojazdów o dużej masie. Kto zdecyduje się odwiedzić Paryż swoim SUV-em, zapłaci specjalny podatek w postaci opłaty pobieranej w zależności od masy samochodu. Taki środek perswazji dotyczy bardziej gości niż mieszkańców. Ponadto nie przewiduje żadnych taryf ulgowych dla tego typu modeli z napędem elektrycznych lub hybrydowym.

W oczekiwaniu na kolejne tego typu przepisy w innych europejskich miastach rada miasta Kolonia w Niemczech zdecydowała się pójść o krok dalej. Ma swoją skalę i wyższe opłaty obejmą wszystkie samochody.

parkowanie na ulicy nie będzie mozliwe
Rolls-Royce Phantoma Extended Wheel Base

Kolonia pyta o długość samochodu

Niemcy nie zdecydowali się na karanie jednego typu pojazdów wyższą opłatą za parkowanie. Rada miasta Kolonia ma inną skalę wysokości opłat i obejmuje ona wszystkie samochody.

Regularne parkowanie wymaga od mieszkańców tego miasta posiadania specjalnej karty. Bez niej nie mogą parkować swoich samochodów w pobliżu domu. W ustalaniu płatności rada miasta kieruje się innym kryterium i to nie waga jest kluczowym czynnikiem a długość.

Rada miasta Kolonii ustaliła skalę płatności w oparciu o powierzchnię zajmowaną przez samochody. Jeśli samochód użytkowy mierzy maksymalnie 4109 milimetrów, to właściciel zapłaci 100 euro rocznie. Pojazdy dłuższe do 4709 milimetrów objęto stawką o dziesięć euro więcej. Kwotę 120 euro trzeba będzie wydać na pojazdy mierzące od 4710 do 5600 milimetrów. Nowe rozporządzenie powinno obowiązywać od III kwartału br., jak zdecydowała rada miejska Kolonii.

Podwyżka jest śmieszna, ale warto zauważyć, że nie ma w mieście miejsca na samochody, które mierzą 5,6 metra i więcej. To oznacza, że właściciel np. Rolls-Royce Phantoma Extended Wheel Base nie będzie mógł zaparkować na ulicy.

Rzeczniczka miasta wyjaśnia powód zróżnicowania cen w następujący sposób:

„Miasto Kolonia chce zachęcić do ponownego przemyślenia i uczynienia obszarów miejskich bardziej przyjaznymi dla ludzi i środowiska. Celem jest rozważenie zakupu mniejszych samochodów, aby zapewnić mobilność w mieście”.

To świetne rozwiązanie na pozbycie się dużych samochodów na ulicach i zapewnienie większej przestrzeni dla tych mniejszych. Niewykluczone, że taki pomysł wdrożą w nadchodzących latach inne europejskie miasta. W związku z tym należy oczekiwać rosnącego zainteresowania miejskimi crossoverami.

źródło: Express.de, WRC media 

Przeczytaj również