Top 10 najbardziej rdzewiejących samochodów
Jak wiadomo, pojawienie się rdzy w samochodzie zależy od warunków jego eksploatacji, jakości fabrycznych zabezpieczeń, a także miejsca garażowania. Niemniej, wiele modeli boryka się z rdzą już kilkanaście miesięcy po opuszczeniu salonu.
Dlatego warto wiedzieć na jakie samochody uważać rozważając zakup kolejnego auta. Rdza jak wiadomo, wpływa na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Nikt nie ma większej wiedzy w tym zakresie, niż fachowiec, w związku z tym doświadczenie zdobyte na przestrzeni lat pomogło stworzyć listę najbardziej rdzewiejących aut. Oto samochody, na które powinieneś szczególnie uważać.
Czołówkę otwiera BMW, a zamyka dzisiejszy budżetowy hit
Numer 10 na liście najbardziej rdzewiejących aut to BMW serii 3, E 46 jest nad wyraz narażone na korozję. W tym samochodzie i modelach z lat 90, gniją podwozie, mocowanie wózka tylnego, oraz progi.
Kolejne miejsce na liście należy do Mercedesa. Bez gwiazdy nie ma jazdy i podobnie jest z rdzą. Mercedes z lat 90 W210, E klasa okular, wpada w dziurę i amortyzator wystaje przez maskę.
Jak mówi mechanik, Mercedes z końca lat 90 to jedna jeżdżąca korozja. Rdzewieją podłużnice, podłoga, progi i drzwi.
Numer 8 na liście otrzymuje Opel Astra. Zarówno 1 generacja, jak i Astra 2 generacji, dziś już nie wyglądają dobrze. Poszycie zewnętrzne to totalna ruda katastrofa. Astra i Corsa C to samochody, które potężnie korodowały.
Ford z 1998, pierwszej generacji, wywołał efekt wow na rynku swoją bezawaryjnością, po latach zajmuje numer 7 na liście.
Biodegradacja samochodu była widoczna już po 5,6 latach. Jeżeli zdecydujesz się na kupno tego auta, weź pod uwagę, że rdza zje ci w nim m.in progi, podłogę i podłużnice.
Kolejny, numer 6 należy do Volkswagena Golfa z lat 90, który wygląda jak jedna wielka rdza. Strach nim nawet uderzyć o krawężnik. Dlatego 4 razy, a nawet 5 razy się zastanów zanim go kupisz.
Miejsce 5 na liście najbardziej rdzewiejących aut, zajmuje Daewoo Matiz. Ten samochód jest tak biodegradowalny, że dziś zapewne jest po 4 wymianie progów.
Korozja obejmuje elementy nośne, dlatego warto oglądać go z każdej strony, bo nawet mała stłuczka jest tu sporym ryzykiem.
Numer 4, to lider niezawodności i jednocześnie ogromna wpadka Japończyków- Mazda 626. Zabezpieczenia antykorozyjne tego modelu pozostawiają wiele do życzenia.
Rdza m.in zjada progi i fartuchy zewnętrzne. Mówi się, że ruda w Maździe 626 wyjeżdżają razem z fabryki
Oto top 3 najbardziej biodegradowalnych samochodów
Fiat Palio, a nawet Punto do modele godne podium i zajmują 3 miejsce rankingu. Pierwsze modele zaczęły rdzewieć już po 10 latach.
Każdy element, każde poszycie zewnętrzne, progi konstrukcyjne Punto I generacji, ulegają totalnej biodegradacji.
Numer 2 w rankingu Nissan Almera I generacji. Ten bezawaryjny, dopracowany model, gnije od podłogi po podłużnice , progi a nawet mocowania amortyzatorów. Wydaje się, że rdza wyjechała wraz z samochodem z fabryki.
Numerem jeden i liderem tego zestawienia jest model, który jest dziś hitem wśród budżetowych aut. Dacia z początków produkcji zaczynała rdzewieć już po 2,3 latach od wyjazdu z fabryki. Dlaczego?
Producent w ramach promocyjnej niskiej ceny zakupu kompletnie niczym nie zabezpieczył swoich samochodów. Jakby tego było mało tego, Dacia nie chciała uznawać reklamacji dotyczących rdzy.
Jak dziś najbardziej ukochany przez rdzę Logan? Dowiesz się z poniższego nagrania. Jedno jest pewne, żaden z tych modeli nie powinien znaleźć się na twojej liście zakupów. Im wyższa biodegradacja, tym większe ryzyko utraty zdrowia.
Nowości
E-Mobilność
