Nowe MG "Made in Europe" to już fakt. Chińczycy już mają na celowniku lokalizację

Nie jest tajemnicą, że wśród wielu chińskich producentów MG Motor zajmuje w Europie szczególne miejsce. Brytyjska marka dziś należąca do giganta SAIC ma już wielu stałych klientów i przybywa jej nowych, także w Polsce. Dlatego polityka celna przyspieszyła decyzję o powstaniu pierwszej europejskiej fabryki.

SUV MG ZS wnetrze 2024
Podaj dalej

MG Motor „Made in Europe” może być hiszpańskie

Prasowe plotki, choć są na razie tylko plotkami, wskazują, że SAIC rozważa lokalizację swojej pierwszej europejskiej fabryki w trzech lokalizacjach. To Czechy, Węgry i Hiszpania.

Biorąc jednak pod uwagę, że ta ostatnia znajduje się na pole position, jeśli chodzi o inwestycje chińskiej branży motoryzacyjnej, to wiele przemawia na jej korzyść. To właśnie plotki krążące w hiszpańskiej prasie wskazują, że SAIC, właściciel MG Motor skłania się do inwestycji w tym kraju.

Mówi się, że chiński gigant bierze pod uwagę Półwysep Iberyjski, a zwłaszcza w Galicję. Tam miałby zbudować swoją pierwszą europejską fabrykę pojazdów elektrycznych. Dla Hiszpanii, która niedawno zyskała Chery, jako inwestora w Barcelonie, to byłby kolejny zastrzyk gotówki dla gospodarki i kolejne miejsca pracy.

Elektryczne MG4
Elektryczne MG4 jest już w top10 tegorocznej sprzedaży elektryków w Polsce. // fot. MG Motor

Ostateczna decyzja do 30 września

Chiński gigant mają w perspektywie wysokie cła nałożone decyzją Komisji Europejskiej, najwyraźniej przyspiesza z ekspansją na Starym Kontynencie.

Decyzję o lokalizacji swojej europejskiej fabryki zamierza ostatecznie podjąć do 30 września br. Pierwszy samochód elektryczny „Made in Europe” miałby się pokazać  w ciągu trzech lat, a więc pod koniec 2027 r.

W Czechach i na Węgrzech wybranych przez BYD mogłyby zaoszczędzić na inwestycji, ze względu na niższe koszty pracy. Hiszpania ma jednak prawdziwego asa w rękawie. Jest bliżej Wielkiej Brytanii, kluczowego dla MG Motor rynku. Ponadto jest lepiej skomunikowana, więc wypada lepiej z logistycznego punktu widzenia.

Wiadomo, że Galicja i dwie inne hiszpańskie wspólnoty autonomiczne, Aragonia i Kantabria, przedstawiły już chińskiemu SAIC konkretne propozycje dotyczące pakietu dotacji, które mogą pomóc w realizacji inwestycji.

Włosi z zazdrością spoglądają w kierunku Hiszpanii. Po tym, jak BYD inwestuje w Turcji, Chery w Hiszpanii, a SAIC jest o krok od podjęcia takiej decyzji, pozostają w konflikcie ze Stellantis. To przekłada się na znikające perspektywy rozwoju przemysłu motoryzacyjnego w Italii. Firmy zawsze pójdą tam, gdzie ułatwia im się inwestycje.

Przeczytaj również