Nazwisko tarnowianina jest dobrze znane kibicom wyścigów w Polsce. Jego dziadek (Janusz) i tata (Adam) to znane postaci na krajowej scenie motorsportu. 11-latek objęty patronatem Akademii Orlen Team, co sezon czyni wyraźne postępy, dzięki talentowi oraz doskonałemu zapleczu, o które potrafi zadbać doświadczona w branży rodzina. Połączenie tych dwóch elementów jest dobrym przepisem na sukces, co potwierdziły tegoroczne rozgrywki w Polsce.
W sezonie Rok Cup Poland 2019, Maciej Gładysz wraz z ekipą Parolin Poland by WTR wygrał 8 z 12 biegów wyścigowych (składały się na nie przedfinały i finały). Każdy z weekendów kończył na podium, z czego czterokrotnie na najwyższym stopniu. Podczas trzech ostatnich rund w Słomczynie, Bydgoszczy i Przeźmierowie zdobył komplet punktów, dzięki czemu w końcowej klasyfikacji pucharu uzyskał ponad 100-punktową przewagę.
Maciej Gładysz: Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa w sezonie. Wyścigi na torze Poznań były dla mnie bardzo udane, choć walka, zwłaszcza w finale była niesamowicie zacięta. Na ostatnich okrążeniach finału jechałem na trzeciej pozycji, ale ostatecznie udało mi się wyprzedzić dwóch rywali i minąć metę jako pierwszy. Bardzo się z tego cieszę. Na ostatnią rundę Rok Cup Poland przyjechałem z dużą przewagą punktową, ale postanowiłem nie patrzeć na klasyfikację generalną sezonu, tylko walczyć jak w każdych zawodach na 100%. Wygrałem cztery z sześciu rozegranych rund wyścigowych. Podziękowania dla teamu Parolin Poland by WTR, w szczególności panu Wiktorowi Turkiewiczowi i mojemu mechanikowi Marcinowi Binkowskiemu za świetnie przygotowany sprzęt i zaangażowanie w moje starty. Dziękuje moim sponsorom, bez których moje starty nie byłyby możliwe oraz rodzinie za wsparcie. To nasz wspólny sukces.
Wisienką na torcie było dołożenie w lipcu tytułu Kartingowego Mistrza Polski Młodzików w kategorii Mini Rok. Tak wyraźne opanowanie swojej klasy rodzi nadzieje także na sukcesy międzynarodowe. Maciej Gładysz będzie miał okazję w październiku powalczyć ze światową czołówką podczas tzw. Finału Światowego, czyli Rok Cup Superfinal na słynnym torze w Lonato.
Mimo zakończenia sezonu w Polsce, kierowca z Tarnowa nie będzie za często wysiadał z wyczynowego gokarta. W nadchodzący weekend wybiera się do Adrii na finał włoskiej edycji pucharu Roka, a tydzień później na prestiżowe Trofeum Jesieni na South Garda Karting w Lonato (stanowiące nieoficjalną rozgrzewkę przed Finałem Światowym). W jesiennym harmonogramie są także plany startów w równie renomowanych rozgrywkach z serii WSK (Open Cup i Final Cup). O wypadnięciu z rytmu nie będzie zatem mowy.