Toyota chce utrzymać skład. Czy im się uda?

Toyota, która w tym sezonie pewnie kroczy po mistrzostwo świata wśród kierowców i zespołów w rajdach samochodowych, ma nadzieję na utrzymanie obecnego składu w przyszłorocznym czempionacie.

Toyota chce utrzymać skład. Czy im się uda?
Podaj dalej

Toyota stawia na młodość i doświadczenie

Obecnie barw japońskiego producenta bronią Kalle Rovanpera, Elfyn Evans, Takamoto Katsuta ora zamieniający się w czwartym aucie Esapekka Lappi i Sebastien Ogier. O ile nie ma wątpliwości, że pierwsza trójka pozostanie w składzie, o tyle pojawia się kilka znaków zapytania dotycząca kierowców wymieniających się w czwartym egzemplarzu GR Yarisa Rally1.

Wielokrotny mistrz świata: Sebastien Ogier zakończył wraz z sezonem 2021 regularne występy w mistrzostwach świata. W tym roku zalicza ograniczony program startów, ale ostatnio był oglądany na trasach podczas Rajdu Safari. Spekuluje się, że Francuz pojawi się na trasach Rajdu Japonii w listopadzie. W międzyczasie jednak formą błyszczy Esapekka Lappi. Fin wywalczył podium w Rajdzie Finlandii oraz Ypres. Kolejnym startem ma być występ w Rajdzie Akropolu.

Czytaj też: Schumacher żegna się z Ferrari! To koniec kariery Niemca?

Szef zespołu Toyoty: Jari-Matti Latvala po Rajdzie Ypres został zapytany, czy chce utrzymać Lappiego w składzie. Odpowiedź mogła być tylko jedna: – Tak, potrzebujemy tego. Osobiście bardzo chcę do zatrzymać w zespole. Musimy jednak przyjrzeć się sytuacji i musimy z nim porozmawiać. Jest też Sebastien Ogier, który powiedział, że chce jechać Monte Carlo. Jeśli będzie chciał zaliczyć więcej imprez, musimy przedyskutować temat ze wszystkimi. Wiesz, że Ogier jest ośmiokrotnym mistrzem świata i nadal jest bardzo szybkim kierowcą.

Ogier dodatkową siłą

– Są pewne imprezy, w których jest naprawdę bardzo silny. Wierzę, że są też imprezy, w których Esapekka jest niezwykle mocny. Widzieliśmy to w Finlandii i Estonii. Jechał też bardzo dobrze na Sardynii. W przyszłym roku znowu możemy ciekawie ułożyć harmonogram, by mieć dwóch kierowców w trzecim samochodzie i Takę w czwartym. Dla mnie idealną sytuacją byłoby kontynuowanie tego samego pakietu, który zastosowaliśmy w tym roku – dodał Latvala.

Katsuta jest pełnoetatowym kierowca Toyoty i mimo że nie zdobywa punktów dla głównej ekipy, to jest obsługiwany przez ten sam serwis, co trójka pierwszego zespołu. Jego auto nie różni się także w specyfikacji. Każdy kierowca chce być jednak członkiem głównej ekipy. Czy Katsuta ma na to szanse?

– Jeśli spojrzysz ogólnie ma pasmo naprawdę dobrych wyników. Jest konsekwentny, więc może pewnego dnia zobaczymy go w głównym zespole. Myślę jednak, że w tej chwili na przyszły sezon lepiej będzie, gdy otrzyma czwarty samochód – komentował Latvala.

Przeczytaj również