Polak mistrzem Europy! Tytuł wraca do nas po siedemnastu latach!

Siedemnaście lat kibic rallycrossu w Polsce czekali na triumf Polaka w mistrzostwach Starego kontynentu. Po zaciętej walce przez cały sezon czempionem został Damian Litwinowicz!

Polak mistrzem Europy! Tytuł wraca do nas po siedemnastu latach!
Podaj dalej

Litwinowicz walczył do końca!

Damian Litwinowicz, dla którego był to kolejny sezon w mistrzostwach Europy, w tym roku rywalizował za kierownicą Audi A1 w EuroRX3. Polak świetnie rozpoczął sezon i był najlepszy na start sezonu na Węgrzech. Najwięcej punktów zgromadził także w Portugalii, a w Norwegii był drugi. Jak cień podczas każdej rundy podążał za nim jednak Norweg Espen Isaksaetre.

Rywal Polaka był najlepszy w przedostatniej rundzie sezonu w Szwecji i przed ostatnią rundą obu zawodników dzieliło zaledwie pięć punktów w klasyfikacji sezonu. O losach mistrzostwa miała rozstrzygnąć runda w niemieckim Estering.

– Spodziewałem się, że w pierwszych dwóch runach będę szybki. Lubię te tory. Montalegre to mój ulubiony obiekt w kalendarzu. Wiedziałem również, że Espen będzie szybki na skandynawskich torach i może mieć na nich przewagę. Na początku lata testowaliśmy w Niemczech i czuję się pewnie. Oczywiście chcę wygrać, ale nie za wszelką cenę. Chcę by walka była uczciwa. Espen i ja dobrze się dogadujemy jako zespołowi koledzy i żaden z nas nie chce zderzyć się ze sobą. Jestem pewien, że będzie ciasno i chociaż pięć punktów nie jest dużą przewagą, to mogą okazać się ważne – zapowiadał przed startem Litwinowicz.

Litwinowicz z koroną

Damian Litwinowicz nerwowo rozpoczął ostatnie zmagania. Podczas, gdy w pierwszym biegu kwalifikacyjnym najlepszy był bezpośrendi rywal Polaka, to sam Litwinowicz był dopiero jedenasty. W drugim biegu Polak wskoczył już na trzecie miejsce, ale Isaksaetre był drugi. W trzeciej części kwalifikacji Norweg ponownie był najlepszy, a Polak trzeci. Na koniec walki o półfinał obaj kierowcy wywalczyli dublet. Isaksaetre ponownie był szybszy.

Wyniki kwalifikacji sprawiły, że najważniejsi w walce o mistrzowską koronę rywalizowali w dwóch różnych półfinałach. Norweg awansował do finału z trzeciego miejsca, a Polak z drugiego. W finałowej batalii miały rozstrzygnąć się losy mistrzostwa.

W finale niemieckiej rundy najlepsi okazali się kierowcy, którzy nie zaliczyli całego sezonu: Dylan Dufas i David Bouet. Trzeci był Niemiec Nils Volland, który został również trzecim kierowcą sezonu. Damian Litwinowicz dzięki czwartej pozycji został mistrzem Europy. Espen Isaksaetre był piąty.

Przeczytaj również