– To był zdecydowanie trudny i inny sezon. W tym roku nic nie było normalne. Jednak, gdy jesteś pierwszy jesteś zwycięzcą. To nie był normalny sezon. Nie ma wątpliwości, że gdy jesteś mistrzem, zwykle spędzasz więcej czasu na czyszczeniu drogi. Na większości rajdów otwierasz stawkę. Teraz tak nie było. Na początku mieliśmy trzy rajdy, a po odmrożeniu rywalizacji kolejne trzy – mówił Tanak dla DirtFisha.
– Zdecydowanie wszyscy chcemy się ścigać. Po to tu jesteśmy. W tym sezonie musieliśmy rywalizować w możliwie bezpieczny sposób i tak też robiliśmy – dodał.
Przed ostatnią rundą sezonu na czele tabeli kierowców znajduje się Elfyn Evans, który ma 14 punktów przewagi nad Sebastienem Ogierem. Wydaje się, że tylko ta dwójka powalczy o mistrzowską koronę. Trzeci Thierry Neuville traci do Brytyjczyka 24 punkty, a czwarty Ott Tanak 28. Do zdobycia jest 30 punktów. Rajd Monzy zaplanowano na pierwszy weekend grudnia.