Nie było mocnych na Hołka
Biało-czerwony duet nie dał najmniejszych szans rywalom i mimo awarii alternatora niezagrożenie zmierzali po końcowy triumf. Po wczorajszym mierzącym blisko 400 kilometrów oesowych etapie mieli blisko osiem i pół minuty przewagi nad najgroźniejszymi rywalami. Na niedzielnych próbach jeszcze powiększyli przewagę!
Dla Krzysztofa Hołowczyca to już siódmy triumf w największej rajdowej imprezie w kraju nad Wisłą. Legenda polskich rajdów ponadto odniosła kolejny triumf w rundzie pucharu świata oraz pucharu Europy! Dla Hołowczyca to drugi z rzędu triumf na Starym Kontynencie, co znacząco przybliżyło go do końcowego triumfu. Mimo zerowego dorobku w pierwszej rundzie, do lidera klasyfikacji sezonu Polak traci jedynie pół punktu! Do końca sezonu pozostały dwie rundy we Włoszech i Portugalii.
Hołowczyc znacząco awansował też w klasyfikacji Pucharu Świata. Dwa triumfy z rzędu na tym poziomie pozwoliły wskoczyć na trzecią pozycję!
Reszta była tłem
Na drugim miejscu sklasyfikowano załogę Toyoty Hilux: Yazeed Al-Rajhi/Michael Orr. Zagraniczni goście nie mieli szans z polskim duetem i na mecie byli słabsi o blisko jedenaście minut. Drugie miejsce pozwoliło im jednak zbliżyć się do liderów w klasyfikacji generalnej pucharu świata. W pucharze Europy to właśnie do nich Hołowczyc z Kurzeją tracą po Baja Poland pół punktu.
W walce o najniższy stopień podium ostatecznie zwycięska okazała się załoga Benediktas Vanagas i Filipe Palmeiro. Załoga Toyoty straciła do zwycięzców blisko 15 minut. Nad czwartym Yasirem Seaidanem i Aleksiejem Kuzmiczem mieli ponad minutę zapasu. Saudyjczyk z Rosjaninem utrzymali prowadzenie w klasyfikacji pucharu świata.
Co dalej w kalendarzu?
Kolejną rundą pucharu Europy będzie zaplanowany już w dniach 9-12 września rajd Italian Baja. Sezon zamknie Baja Portalegre 500. Na Półwyspie Iberyjskim zawodnicy powalczą w ostatni weekend października. Imprezy te stanowią również rundy pucharu świata, co oznacza, że Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja zmierzą się z najlepszymi w walce o końcowe trofea. Czy ponownie będą najlepsi? Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy i podtrzymanie zwycięskiej passy!