GP Hiszpanii już w ten weekend! Co nas czeka przez trzy dni?

Czas na GP Hiszpanii na świetnie wszystkim znanym Circuit de Barcelona-Catalunya. Po krótkiej przerwie, którą miała Formuła 1, rywalizacja zostanie wznowiona już w najbliższy weekend, a stawka ponownie pojawi się w Europie.

GP Hiszpanii już w ten weekend! Co nas czeka przez trzy dni?
Podaj dalej

GP Hiszpanii w przeszłości

Wyścig o GP Hiszpanii zaczęto organizować już w 1913 roku. Rywalizacja wówczas bardziej przypominała rajd turystyczny. Zawodnicy mieli do pokonania trzystukilometrowy tor drogowy w Guadarramie. Jeśli jeszcze bardziej zagłębimy się w historię to w latach 1908-1910 organizowane były wyścigi o Puchar Katalonii, które uznaje się za ojca GP Hiszpanii.

W międzynarodowych kalendarzach GP Hiszpanii pojawiło się w 1951 roku, gdy dołączyło do grona Formuły 1. Pierwszy mistrzowski wyścig zorganizowano na bardzo szerokim torze ulicznym Pedralbes w Barcelonie, a najlepszy był Juan Manuel Fangio w Alfie Romeo. Ulice Barcelony gościły jeszcze stawkę w 1954 roku.

Czytaj też: F1 nie podbiło Ameryki! Rekord oglądalności ma… retransmisja

W latach 1967-1981 zawodnicy korzystali niemal naprzemiennie z dwóch obiektów. Rywalizację organizowano na torze Jarama oraz Montjuic. Pierwszymi historycznymi triumfatorami na wymienionych obiektach byli Jim Clark i Jackie Stewart. W latach 1986-1990 rywalizacja odbywała się w Jerez, gdzie na kartach historii zapisał się Ayrton Senna. Od 1991 roku wyścig nieprzerwanie organizowany jest na torze Catalunya.

Rekordzistami GP Hiszpanii są Michael Schumacher i Lewis Hamilton, którzy wygrywali wyścig sześciokrotnie. Wśród zespołów dwanaście triumfów ma Ferrari. Merecedes czternaście razy dostarczał zwycięskie silniki. Jeśli pod uwagę weźmiemy jedynie wyścigi F1, na czele wśród dostawców jednostek napędowych są Ferrari i Mercedes z dwunastoma triumfami.

Budowa na Igrzyska

Tor Catalunya powstał w 1991 roku. Budowa zbiegła się również z Igrzyskami Olimpijskimi w 1992 roku, gdzie zaplanowano start i metę kolarskiej indywidualnej jazdy na czas. Obiekt wielokrotnie gościł testy, co oznacza, że zawodnicy znają go niemal jak własną kieszeń. Pierwotnie ostatni sektor toru był niezwykle szybki, co przez rozwój aerodynamiki stwarzało wiele niebezpiecznych sytuacji i od 2007 roku wykorzystywana jest bardzo wolna szykana. Tor dwukrotnie był remontowany: w 2004 oraz 2018 roku. W zeszłym roku przemodelowano zakręt numer 10.

Wyścigowa nitka mierzy 4675 metrów i składa się z szesnastu zakrętów. Na torze wyznaczone są dwie strefy DRS: na prostej start-meta oraz miedzy zakrętami 9 i 10. Podczas wyścig kierowcy przejadą 66 okrążeń, co przełoży się na dystans 308,424 km.

Plan na weekend

Harmonogram weekendu nie różni od tych klasycznych. W piątek zespoły będą miały do wykorzystania dwa godzinne treningi. Pierwszy rozpocznie się o 14:00, drugi o 17:00.

Sobota to tradycyjnie trzeci godzinny trening ze startem o 13:00. Na 16:00 zaplanowano kwalifikacje. Wyścig ruszy o 15:00 w niedzielę.

Przeczytaj również